Drukuj Powrót do artykułu

Bp Milewski: rewolucja chrześcijaństwa to jedyna udana rewolucja

09 września 2019 | 03:00 | eg | Żuromin Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Diecezja Płocka

– Rewolucja chrześcijaństwa to jedyna udana i prawdziwa rewolucja w historii świata – powiedział dziś bp Mirosław Milewski w parafii św. Antoniego w Żurominie w diecezji płockiej. Przewodniczył tam uroczystościom odpustowym ku czci Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, z udziałem około 10 tys. wiernych, przybyłych do sanktuarium maryjnego m.in. w pieszych pielgrzymkach.

– Rewolucja, czyli chęć odwrócenia do góry nogami starego porządku, by tworzyć nowy ład, nie jest czymś nowym w historii świata. Różne rewolucje i różni rewolucjoniści w różnych częściach ziemskiego globu próbowali tworzyć albo raj na ziemi, albo piekło dla innych ludzi. Patrząc jednak na historię, bez trudu zobaczymy, że żadna z ziemskich rewolucji nie udała się, nie przyniosła zamierzonego skutku, choć wydawało się, że niektóre z nich na zawsze zmienią serca i umysły ludzi – zaznaczył hierarcha.

Biskup stwierdził też, że dziś wielu myśli, że rewolucja seksualna to jedyne lekarstwo na problemy w małżeństwach, na popęd seksualny, celibat czy pedofilię. Krwawych i smutnych owoców tych wszystkich rewolucji pełne są cmentarze Europy i nie tylko. Tylko jedna rewolucja, którą rozpoczęły narodziny pewnego Dziecka w Betlejem, trwa do dziś, zmieniając prawdziwie oblicze świata.

– To rewolucja chrześcijaństwa, rewolucja Chrystusa, który zamiast miecza przynosi lemiesz do uprawy ziemi, zamiast wojny – pokój serca, w miejsce anarchii i upadku obyczajów – proponuje Dekalog i Osiem Błogosławieństw. Chrystus jest rewolucjonistą, ale nie takim, jakiego widzieli zwolennicy teologii wyzwolenia. Jest rewolucjonistą, bo jego wizja świata i człowieka daje życie i sens wszystkim pokoleniom. Rewolucja chrześcijaństwa to jedyna udana i prawdziwa rewolucja w historii świata – wskazał bp Milewski.

Poprosił także, aby nie wierzyć fałszywym nauczycielom, którzy mówią o małżeństwach jednopłciowych czy głoszą teorie gender. Ocenił, że są to fantaści, którzy prowadzą bałamutne gry, chcą zburzyć pokój i harmonię, sprzeciwiają się nazywaniu zła złem.

„Nie rozumieją, że podkopują dwa tysiące lat cywilizacji chrześcijańskiej na kontynencie. Tymczasem najlepsza rewolucja – rewolucja chrześcijańska – trwa nieprzerwanie od przyjścia Chrystusa: przez pomoc drugiemu człowiekowi, czyny miłosierdzia, naukę modlitwy i pacierza w rodzinach, wizytę na cmentarzu, dobrą lekturę” – wskazywał bp Milewski.

***

Dzieje Żuromina od początku XVIII w. związane są z kultem Matki Bożej Żuromińskiej. Cudowny obraz w czasie wojny północnej otrzymać miał pewien pobożny rolnik, Bloch, od żołnierza, któremu udzielił gościny. Cudowne uzdrowienia związane z wizerunkiem Maryi potwierdził biskup płocki Bartłomiej Załuski. W 1714 polecił zbudować w miejscowości drewniany kościół, gdzie sprowadził jezuitów. Budowę murowanego kościoła przerwały rozbiory Polski oraz kasata jezuitów. Na ich miejsce sprowadzono zakon reformatów. Prace przy kościele murowanym ukończono w 1786 r. Konsekracji kościoła oraz uroczystego przeniesienia obrazu dokonał bp Wojciech Gadomski.

Kult Cudownego obrazu rozwijał się i był żywy. Potwierdzeniem autentyczności kultu była koronacja obrazu koronami papieskimi 11 września 2000 r., której dokonał kard. Józef Glemp. Ówczesny biskup płocki Stanisław Wielgus podniósł Kościół w Żurominie do rangi sanktuarium diecezjalnego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.