Bp Miziński: dziękuję biskupom i współpracownikom

Wybrany na drugą 5-cio letnią kadencję na stanowisko sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński podziękował biskupom za okazane zaufanie, a swoim współpracownikom za wkład jaki codziennie wnoszą w działanie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski.

Bp Artur Miziński w wypowiedzi dla KAI podziękował biskupom za wyrażone zaufanie i podkreślił, że przez minione pięć lat mógł zawsze liczyć na wsparcie swoich współpracowników. Pragnie dalej – i jak dodał, może jeszcze lepiej – służyć Kościołowi w Polsce.

Mówiąc o minionych pięciu latach swej pierwszej kadencji zaznaczył, że okres ten pozwolił jemu spojrzeć na Kościół w szerszej perspektywie niż rodzinna diecezja, uczyć się Kościoła w Polsce a także współpracy Konferencji Episkopatu Polski ze Stolicą Apostolską. Zaznaczył, że jego funkcja służy koordynacji prac prowadzonych przez biskupów jako całość. Odbywa się to właśnie wymiarze Kościoła, który jest w Polsce, relacji Kościół-państwo oraz relacji Kościoła lokalnego ze Stolicą Apostolską za pośrednictwem nuncjatury.

Nie ukrywa, że Kościół w Polsce i na świecie stoi w obliczu wielu wyzwań. Wymienił w tym kontekście problem wykorzystywania małoletnich przez osoby duchowne. Jednocześnie zaznaczył, że ważna jest także normalna praca Kościoła – czyli głoszenie Dobrej Nowiny oraz trwanie w jedności z Biskupem Rzymu. Innymi słowy duszpasterstwo zwyczajne i program prac, w którego centrum stanie Eucharystia. „Musimy być też otwarci na wyzwania bieżące, które będą się pojawiały w naszej rzeczywistości” – powiedział bp Artur Miziński.

Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski wyraził te wdzięczność przewodniczącemu KEP – abp. Stanisławowi Gądeckiemu oraz wiceprzewodniczącemu abp. Markowi Jędraszewskiemu za współpracę w prezydium KEP. „Pomimo, że pochodzimy z różnych regionów Polski mogę stwierdzić, że się doskonale rozumiemy, że poszczególne inicjatywy są zawsze podejmowane zgodnie, nasze myślenie, sposób postrzegania rzeczywistości Kościoła są bardzo podobne” – podkreślił bp Miziński.