Drukuj Powrót do artykułu

Bp Muskus: tracimy umiejętność patrzenia na świat z Bożej perspektywy

02 sierpnia 2020 | 14:41 | md / hsz | Kraków Ⓒ Ⓟ

Zatracenie mądrości serca przejawia się w próbach instrumentalizowania Jezusa, wykorzystywania Go w przeróżnych celach: ideowych, politycznych, czy kulturowych. – mówił bp Damian Muskus OFM, który przewodniczył Mszy św. odpustowej w bazylice Matki Bożej Pocieszenia w Leżajsku. Krakowski biskup pomocniczy podkreślał, że utrata „Bożego zmysłu” dotyczy nie tylko laicyzującego się świata, ale również ludzi Kościoła.

W homilii wygłoszonej podczas odpustu Porcjunkuli bp Muskus przywołał postaci Maryi i św. Franciszka z Asyżu, które są przykładem „mądrości serca”, pozwalającej im stawać przed Bogiem w wolności. „Ich serca nie były skrępowane sprawami tego świata, nie były zaprzątnięte szukaniem osobistego szczęścia, nie były zniewolone troską o siebie” – mówił.

Jak dodał, umiejętność patrzenia na świat z Bożej perspektywy jest możliwa tylko dla ludzi, którzy wiedzą, że są ukochani przez Boga i tęsknią do bliskości z Nim. „Bardzo dziś nam tego Bożego zmysłu brakuje. Zatracamy umiejętność patrzenia na świat Bożymi oczami i gubimy mądrość serca, które nie kalkuluje, ale potrafi wielbić Boga i odpowiadać na Jego miłość” – zauważył hierarcha.

Zaznaczył ponadto, że dziś ludzie są „wrażliwi na to, co da się objąć umysłem, na to, co widzą nasze oczy, ale obojętniejemy na Bożą tajemnicę, która jest większa od tego, co mądre i roztropne”. Dodał, że wbrew pozorom nie dotyczy to tylko laicyzującego się świata, ale także ludzi Kościoła, często określających się mianem głęboko wierzących i aspirujących do tego, by być duchowymi przewodnikami dla innych.

„To zatracenie Bożego zmysłu przejawia się między innymi w próbach stawiania siebie na miejscu Stwórcy i tendencji do wyrokowania na temat tych, którzy żyją inaczej” – ocenił. Podkreślił, że przejawia się ono także w próbach instrumentalizowania Jezusa, wykorzystywania Go w przeróżnych celach: ideowych, politycznych, czy kulturowych.

„To zagubienie instynktu Bożego dziecka skutkuje pychą i uwikłaniem w bieżące potyczki, które nie mają nic wspólnego z głoszeniem Ewangelii, przeciwnie – przeczą jej i niszczą jej piękno” – dodał.

„Niektórzy ludzie Kościoła, zwłaszcza ci urzeczeni swoją mądrością i roztropnością, muszą zrozumieć, że klimat życia i nadziei tworzą w Kościele ci, którzy potrafią wielbić Pana z prostotą serca; którzy są pilnymi uczniami w szkole mistrzów pokory, jakimi byli św. św. Franciszek z Asyżu i jego naśladowcy” – stwierdził.

Przywołał także znaczenie słowa „porcjunkula”, czyli „kawałeczek, drobna część”. Zaznaczył, że to „nie wspaniała, potężna bazylika, ale maleńka kapliczka” jest jeszcze jednym znakiem, że najpiękniejsze swoje dzieła Pan objawia po cichu, w prostocie.

„Porcjunkula to przypomnienie, że maleńkie części składają się na wielką całość. Takie „porcjunkule” tworzymy w naszych domach i rodzinach, takimi „porcjunkulami” są szpitale, hospicja, domy opieki dla schorowanych i niepełnosprawnych, schroniska dla bezdomnych, domy dla samotnych matek i porzuconych dzieci. Taką „porcjunkulą” jest każdy z nas” – wyjaśniał.

Dodał, że w tych „drobnych częściach” objawia się z całą silą Boża moc. „To są miejsca miłosierdzia, pojednania, przebaczenia, miejsca służby i miłości, która nie szuka swego. Bije z nich czysty blask Ewangelii i to one, te niewielkie, często zapomniane przez świat kapliczki ludzkiego życia, składają się na prawdę o Kościele” – zauważył biskup, dodając, że nie trzeba udowadniać potęgi Kościoła, manifestować jego wpływu na życie społeczeństw ani też usilnie bronić jego idealnego obrazu, na którym nie mają prawa pojawić się żadne rysy, bo „Kościół to my, maleńkie cząstki miłości i dobra, często niewidzialne, czasem lekceważone, ale niezbędne do życia”.

W kościołach i klasztorach franciszkańskich 2 sierpnia obchodzone jest patronalne święto Matki Bożej Anielskiej Porcjunkuli. Tego dnia w kościołach parafialnych można uzyskać odpust zupełny Porcjunkuli.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.