Bp Muskus: trzeba powiedzieć „dość” rozlewającej się fali podziałów
02 września 2017 | 14:34 | md | Kraków Ⓒ Ⓟ
Odpowiedzialność za Ojczyznę wymaga, byśmy powiedzieli „dość” rozlewającej się fali podziałów – mówił bp Damian Muskus OFM podczas dożynek gminnych w podkrakowskiej Morawicy. „Potrzeba dziś ludzi, którzy nie będą prowadzili małostkowych sporów o rację, ale zjednoczą swoje talenty, siły i możliwości, by znosić podziały społeczne i tworzyć przyjazną przestrzeń życia i rozwoju dla wszystkich, bez różnicy” – podkreślał hierarcha.
Bp Damian Muskus przewodniczył Mszy św. dziękczynnej za tegoroczne plony, która odbyła się w kościele św. Bartłomieja w podkrakowskiej Morawicy. „Nie wystarczy być z Jezusem i przyglądać się temu, co Jezus czyni. Nie wystarczy również ewangelizacja słowna. O wiele ważniejsza jest umiejętność naśladowania Jezusa w działaniu, w czynie, w miłości” – mówił do licznie zgromadzonych w świątyni rolników.
Przypomniał, że dożynki są czasem radości i dziękczynienia Bogu i ludziom ciężkiej pracy na roli, która jest szczególnym powołaniem, bowiem polega na współpracy z Bogiem w dziele stwórczym. „Jesteście radośni i dumni, bo dzisiejszy dzień jest wielkim świętem stanowiącym ukoronowanie waszego całorocznego trudu pracy na roli. Dzielimy z wami tę radość i wyrażamy naszą wdzięczność tym wszystkim, dzięki którym każdego dnia na naszych stołach leży świeży bochen chleba” – zapewniał hierarcha.
Biskup podkreślał zarazem, że Pan nie oczekuje wyłącznie zaangażowania w budowanie dobra materialnego, bo „patrząc na kraje Europy Zachodniej, coraz częściej utwierdzamy się w przekonaniu, że chleb w obfitości, wysokie świadczenia, rywalizujące ze sobą o coraz większe zyski duże korporacje, to jeszcze nie wszystko”. Stwierdził, że „świat dobrobytu jest często światem bezdusznym, wręcz nieludzkim”.
„Nasze rodziny, nasza Ojczyzna potrzebują naszej pracy, wysiłku i trudu, ale jeszcze bardziej potrzebują naszego większego zaangażowania w tworzenie dobra, które nie ulegnie zniszczeniu, gdy przyjdzie huragan, powódź czy pożoga” – zaznaczył kaznodzieja i dodał, że każdy powinien przyjąć na siebie choćby cząstkę odpowiedzialności za budowanie pokoju, który łączy i tworzenie świata, w którym dobro zwycięża nad złem a odwaga nad lękiem.
„Potrzeba dziś ludzi, którzy nie będą prowadzili małostkowych sporów o rację, ale zjednoczą swoje talenty, siły i możliwości, by znosić podziały społeczne i tworzyć przyjazną przestrzeń życia i rozwoju dla wszystkich, bez różnicy. Potrzeba ludzi, którzy będą potrafili swoimi talentami służyć innym, by powiększać skalę dobra w świecie i czynić go miejscem, w którym nikt nie będzie dyskryminowany czy ośmieszany, w którym każdy będzie mógł czuć się bezpiecznie” – mówił krakowski biskup pomocniczy.
– Trzeba nam powiedzieć „dość” wobec pogłębiania podziałów społecznych, „dość” wobec ciągłych, coraz gorętszych kłótni w życiu publicznym i osobistym, u podstaw których stoją najczęściej jednostkowe interesy – zaapelował bp Muskus.
Wyjaśnił, że dobre ziarno potrzebuje czasu i troski, by wydać owoce, ale chwast rośnie bez pielęgnacji, by w odpowiedniej chwili przyćmić, a nawet zniszczyć to, co dobre i piękne. „Rzucane słowa pogardy zawsze znajdą sobie urodzajną ziemię, poradzą sobie i na ziemi skalistej i wydadzą kiedyś owoce wielkiego zła, którego nie będziemy w stanie już wyplenić” – przestrzegał.
„Trzeba zatem, aby każdy z nas powiedział „dość” tej rozlewającej się fali podziałów. Aby każdy z nas na swoją miarę i w swoim życiowym miejscu: w rodzinie, wśród sąsiadów, w parafii, w pracy, w społeczeństwie zaczął budować pokój. Tego wymaga odpowiedzialność za nasze wspólne dobro, jakim jest Ojczyzna” – wzywał bp Muskus.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.