Drukuj Powrót do artykułu

Bp Napierała: Bóg chciał, aby powstała diecezja kaliska

24 marca 2017 | 12:05 | Ewa Kotowska-Rasiak | Kalisz Ⓒ Ⓟ

O budowaniu struktur nowej diecezji, najważniejszych wydarzeniach mających miejsce na przestrzeni 20 lat w diecezji kaliskiej, współpracy z kapłanami i osobami świeckimi oraz przejściu na emeryturę – mówił w wywiadzie dla „Przewodnika Katolickiego” pierwszy biskup kaliski Stanisław Napierała. 25 marca diecezja kaliska będzie obchodzić jubileusz 25-lecia powołania do istnienia. Bp Stanisław Napierała został jej pierwszym biskupem i pełnił tę posługę do września 2012 r.

„Przewodnik Katolicki” (PK): Po 12 latach służby biskupa pomocniczego w archidiecezji poznańskiej, Ojciec Święty Jan Paweł II ustanowił księdza biskupa ordynariuszem nowoutworzonej diecezji kaliskiej. Czy nie lękał się ksiądz biskup stworzenia od podstaw nowej diecezji?

Bp Stanisław Napierała: Kiedy 12 marca 1992 roku abp Józef Kowalczyk, nuncjusz Apostolski w Polsce, oznajmił mi, że Ojciec Święty Jan Paweł II chce, abym był biskupem diecezjalnym nowej diecezji kaliskiej, poczułem się zaszczycony, iż zostaję wezwany do uczestniczenia w budowaniu czegoś nowego i bardzo ważnego w życiu Kościoła w naszej Ojczyźnie, co jednak będzie wymagać szczególnej odpowiedzialności i zaangażowania. Nie było czasu na dłuższe zastanawianie się, ponieważ nuncjusz, oznajmiając mi wolę papieża, równocześnie zapytał, czy wyrażam zgodę i dodał, że Ojcu Świętemu się nie odmawia. Lotem błyskawicy przebiegłem w myślach moje życie. Miałem wtedy 56 lat, byłem zdrowy, posiadałem pewne doświadczenie, które zdobyłem w ciągu ponad jedenastu lat jako biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej, u boku arcybiskupa Jerzego Stroby. Jeżeli chce Ojciec Święty, to chyba taka jest wola Boża, a zatem mogę ufnie liczyć, że Bóg będzie błogosławił. Wyraziłem zgodę i podpisałem stosowny dokument.

Od jakich zadań rozpoczął ksiądz biskup posługę w diecezji kaliskiej?

– Od budowania Kościoła żywego. Od spotkania z ludźmi, którzy decyzją Ojca Świętego zostali włączeni do diecezji kaliskiej. Pochodzili oni z sześciu archidiecezji i diecezji: poznańskiej, włocławskiej, gnieźnieńskiej, częstochowskiej, wrocławskiej i opolskiej. Stanowili wielość zróżnicowaną pod wieloma względami. Wysuwało się więc na pierwszy plan integracyjne zadanie budowania katolickiej jedności.

Rozpocząłem od konferencji z dziekanami. W nich spotkałem się w pewien sposób z księżmi całej diecezji. Wiedziałem, że dziekani zaniosą do swoich dekanatów nie tylko informacje z konferencji, lecz przede wszystkim atmosferę spotkania z biskupem. Sytuacja była ważna, delikatna i trudna. Wszyscy bowiem zostali nagle jakby wyrwani ze swego środowiska, w którym zrodziło się ich powołanie i kształtowało w Seminarium Duchownym, gdzie otrzymali święcenia, gdzie zżyli się w posłudze kapłańskiej. Była to sytuacja zgoła inna niż ta, jaką przeżywają księża, gdy przychodzi do diecezji nowy biskup. Tym razem otrzymali nie tylko nowego biskupa, lecz także nową diecezję, którą dopiero będą musieli razem budować, razem chociaż wzajemnie sobie nieznani. Długo trwało to pierwsze spotkanie z dziekanami. Wytworzył się klimat przyjaznej rozmowy. Dzieliliśmy się przeżyciami, pytaniami, obawami, nadziejami.

W parze z budowaniem wspólnoty żywego Kościoła szło budowanie obiektów kościelnych i sakralnych niezbędnych dla funkcjonowania centralnych instytucji diecezjalnych: seminarium duchownego, kurii diecezjalnej, domu księży emerytów, Caritas Diecezji Kaliskiej, Centrum Józefologicznego, sądu biskupiego. W międzyczasie zostały powołane i zorganizowane: radio diecezjalne, dwutygodnik „Opiekun”, Diecezjalne Studium Organistowskie, Diecezjalny Instytut Teologiczny, Diecezjalny Ośrodek Trzeźwości, Muzeum Diecezji Kaliskiej i inne.

Na przestrzeni 20 lat, kiedy ksiądz biskup kierował diecezją kaliską miały miejsce wydarzenia budujące i wzmacniające wiarę diecezjan. Czy może ksiądz biskup wskazać te wydarzenia?

– Wydarzeniami, które wpłynęły znacząco na rozwój naszej młodej diecezji, były: wizyta Ojca Świętego w Kaliszu, peregrynacja kopii obrazu św. Józefa Kaliskiego, dziewięcioletnie misje Miłosierdzia Bożego i peregrynacja kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej.

W szóstym roku istnienia diecezji przybył do jej stolicy Jan Paweł II, Piotr-Opoka, na której Chrystus buduje swój Kościół. Przybył do sanktuarium św. Józefa, które jak się wyraził, „posiada szczególne miejsce w dziejach Kościoła i narodu”. Spotkał się z Ludem Bożym naszej diecezji na placu przy bazylice – sanktuarium, gdzie sprawował Eucharystię i umocnił nas w wierze. Pamiętne słowa, jakie wypowiedział wtedy o „najbardziej podstawowym prawie człowieka”, prawie do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, umieściliśmy na pomniku przy bazylice św. Józefa, dokumentującym historyczną wizytę papieża w najstarszym z miast polskich.

Patron diecezji, w kopii kaliskiego obrazu, pobłogosławionego przez papieża w czasie diecezjalnej pielgrzymki do Rzymu, i następnie „omadlanego” przez rok przez siostry zakonne w ich domach i klasztorach, przeszedł przez diecezję wzdłuż i wszerz na początku jej istnienia. Prawie dwa lata trwało to przejście. Wszędzie był witany i przyjmowany z wiarą i miłością. Pobłogosławił diecezję i rozpoczął proces jej integracji.

Misje z kolei były przejściem Jezusa Miłosiernego. Prowadzili je ojcowie jezuici. Misjom towarzyszył obraz Jezusa Miłosiernego, ten który znajduje się w kościele Jezuitów w Kaliszu. Był to jedyny obraz, jaki w dniu 17 sierpnia 2002 roku pobłogosławił Jan Paweł II w Łagiewnikach, udając się „na wózku” w szatach pontyfikalnych z zakrystii do ołtarza, gdzie w czasie Eucharystii konsekrował świątynię i zawierzył świat Miłosierdziu Bożemu. Odczytaliśmy ten papieski gest jako szczególną łaskę i znak Opatrzności dla naszej diecezji.

Jeśli św. Józef, mówiąc obrazowo, w czasie swojej peregrynacji „przeorał” glebę serc diecezjan, to Jezus Miłosierny rzucił w nie ziarno swojej łaski, Maryja zaś zwieńczyła tamte dwa przejścia, przyciągając w czasie swojej peregrynacji ludzi do swej matczynej miłości. Jej przejście było piękne, radosne, chyba najbardziej integrujące.

Ksiądz biskup był pomysłodawcą modlitewnych spotkań w intencji rodzin i obrony życia w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu transmitowanych przez Telewizję Trwam. Proszę podzielić się refleksją na ten temat.

– Pierwszoczwartkowe spotkania modlitewne w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w intencji rodzin i obrony życia traktujemy jako jeden ze sposobów wypełniania testamentu, jaki zostawił nam Jan Paweł II. Spotkania transmitowane przez Telewizję Trwam oraz Radio Maryja i nasze radio diecezjalne, zostały zainaugurowane 3 czerwca 2004 roku. Wtedy na początku Eucharystii zostały wniesione do bazyliki św. Józefa relikwie św. Joanny Beretty Molli, krótko wcześniej wyniesionej na ołtarze przez Jana Pawła II i ukazanej światu jako wzór żony, matki, obrończyni życia, która nie wahała się oddać swego życia, by mogło urodzić się jej dziecko. Relikwie niosła córka Świętej. Zrobiło to wielkie wrażenie na uczestnikach nabożeństwa i na odbiorcach przekazu radiowo – telewizyjnego.

Z inicjatywy księdza biskupa w latach 2007-2009 odbył się I Synod Diecezji Kaliskiej, którego owocem było ustanowienie prawa diecezjalnego. Proszę przypomnieć czego dotyczą najważniejsze uregulowania tego prawa?

– Owocem pierwszego Synodu Diecezji Kaliskiej jest księga prawa diecezjalnego, uwzględniająca specyfikę oraz nasze warunki partykularne. Diecezjanie kaliscy mogą w niej znaleźć informacje w sprawach, w których najczęściej zwracają się do Kurii. Szczególne znaczenie ma rozdział poświęcony katolikom świeckim oraz ich udziałowi w życiu publicznym.

Jak przebiegała współpraca księdza biskupa z kapłanami, osobami konsekrowanymi i świeckimi?

– Jestem ogromnie wdzięczny księżom za ich wkład w budowaniu początków diecezji. Trudzili się, nie oszczędzali, prawdziwie angażowali się w realizowanie zadań, jakie trzeba było podejmować.

Żywię wielką wdzięczność dla osób konsekrowanych za ich gorliwą wieloraką pomoc, zwłaszcza modlitewną.

Z szacunkiem i wdzięcznością wspominam świeckich, z którymi spotykałem się w różnych miejscach i okolicznościach na drodze wiodącej ostatecznie ku wspólnemu celowi i powołaniu, jakim jest nasze życie w niebie.

We wrześniu 2012 roku przekazał ksiądz biskup diecezję kaliską swojemu następcy. Z jakimi odczuciami odchodził ksiądz biskup na emeryturę?

– Byłem zdziwiony, że dwadzieścia lat mojego pasterzowania dobiegło końca. Miałem jeszcze tyle pomysłów w głowie i zapału do działania. Ale czas się wyczerpał i trzeba było odejść.

Nadal Księdza Biskupa można zobaczyć z posługą wśród diecezjan. Proszę powiedzieć w jaki sposób ksiądz biskup służy diecezji kaliskiej na emeryturze?

– Mój następca – ksiądz biskup Edward Janiak upoważnia mnie do różnych posług biskupich w diecezji: bierzmuję, przewodniczę uroczystościom, wizytuję parafie. Bywam zapraszany do innych diecezji, prowadzę rekolekcje, głoszę konferencję i katechezy. Czynię to z radością dopóki Bóg pozwoli.

Jak ksiądz biskup postrzega diecezję kaliską z perspektywy 25 lat?

– Jest żywą cząstką Kościoła Jezusa Chrystusa. Jest zorganizowaną i wyposażoną diecezją. Jestem głęboko przekonany, że Bóg chciał jej powstania i dlatego jej błogosławi.

Rozmawiała Ewa Kotowska-Rasiak

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.