Bp Napierała zachęca do wspólnego działania dla dobra ojczyzny

– Polacy ciągle jeszcze mają w ręku klucz do swojej przyszłości i niepodległości, byleby tylko chcieli jednoczyć się w pracy i działaniu dla Polski, dla wspólnego dobra wszystkich Polaków – mówił biskup senior Stanisław Napierała podczas XII Pielgrzymki Myśliwych diecezji kaliskiej do Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.

W 96. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości w kaliskiej bazylice zgromadzili się członkowie Polskiego Związku Łowieckiego z terenu diecezji kaliskiej. Myśliwi i leśnicy wraz ze swymi duszpasterzami i sztandarami pocztowymi uczestniczyli w Eucharystii, której przewodniczył bp Napierała.

Licznie zebranych pielgrzymów powitał kustosz Sanktuarium św. Józefa. – Dziękujemy dzisiaj za wolność. Myślimy o naszych przodkach, którzy na przestrzeni dziejów poświęcili swoje życie dla ojczyzny. Prosimy też Boga, aby Polska była wierna Bogu, krzyżowi i Ewangelii, by prawa Boże były przekazywane następnym pokoleniom – mówił ks. prałat Jacek Plota.

W homilii bp Napierała nawiązał do 96. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Zachęcał Polaków do wspólnego działania dla dobra ojczyzny. – Dziś radujemy się osiągnięciami, których nie wolno ignorować. Niepokoimy się natomiast zaniedbaniami, niewykorzystanymi szansami, postępującym uzależnieniem od obcych. Na szczęście Polacy ciągle jeszcze mają w ręku klucz do swojej przyszłości i niepodległości, byle by tylko chcieli chcieć, jak mówi poeta. By jednoczyli się w pracy i działaniu dla Polski, dla wspólnego dobra wszystkich Polaków, niech się różnią, ale pięknie. Marzyłaby się wielka koalicja, wielkie wspólne budowanie, to byłoby wielkie dobro dla Polski – podkreślił pierwszy biskup kaliski.

Wskazywał, że święci są ludźmi prawdziwie wolnymi i z nich należy brać przykład. – Oto ludzie prawdziwie wolni, bo zdobyli największe panowanie, bo panowanie nad sobą samym, zawładnęli słabościami swojego wnętrza, które pchają człowieka ku złu, całkowicie pokierowali swoim życiem, byli w pełni wolni wewnętrznie, posługiwali się wolnością wyłącznie do tworzenia dobra. Po to nas Bóg obdarzył wolnością, byśmy tworzyli dobro – zaznaczył bp Napierała.

Zauważył, że święci osiągnęli najwyższą wrażliwość, czyli wrażliwość na każdego człowieka, również tego z marginesu, najbardziej biednego. – Oni zasmakowali radości z dzielenia się z drugim tym, co posiadają, dlatego Bóg ich zaliczył do swoich błogosławionych – mówił kaznodzieja.

Myśliwym życzył radości mającej źródło w wolności. – Życzę Wam radości z udanych łowów, radości, która ma źródło w prawdziwej wolności tworzącej dobro i dzielącej się nią z innymi, jeszcze większej radości z bycia razem na łowach i doświadczania obecności Boga w przyrodzie. To jest radość, to jest mądrość, to jest duchowość i doskonałość bycia myśliwy – powiedział bp senior.

W procesji z darami myśliwi przynieśli dary pól i lasów ofiarowane przez Koło Łowieckie nr 18 „Sokół” w Antoninie, kwiaty ofiarowane przez Koło Łowieckie nr 2 „Orzeł” w Wieruszowie.

Po komunii św. w kaplicy cudownego obrazu św. Józefa Kaliskiego bp Napierała zawierzył patronowi myśliwych i leśników oraz ich rodziny.

Pielgrzymkę zakończyła procesja pod figurę św. Jana Pawła II, gdzie złożono kwiaty i odmówiono modlitwę.

W pielgrzymce uczestniczyli, m.in. ks. prał. Jacek Plota, kustosz Sanktuarium św. Józefa, ks. prał. Leszek Szkopek, dyrektor Radia Rodzina, ks. kan. Lechosław Woźniak, diecezjalny duszpasterz myśliwych, duszpasterze myśliwych i leśników z archidiecezji poznańskiej i wrocławskiej, wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego Księży Salwatorianów z Bagna z rektorem ks. Jerzym Maderą, parlamentarzyści, władze samorządowe, członkowie Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego, Okręgowej Rady Łowieckiej, przedstawiciele Kół Łowieckich, a także przedstawiciele nadleśnictw z diecezji kaliskiej i różnych stron Polski.