Bp Nitkiewicz do kleryków: zachęcam do odczytywania Bożych znaków

Zachęcam do odczytywania Bożych znaków i podążania za nimi – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz do przedstawicieli ze wspólnoty Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu podczas sobotniej pielgrzymki do sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu.

Mszy św. koncelebrowanej w sanktuarium Matki Bożej Płaczącej przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz który w homilii zwrócił uwagę na to, że niektóre znaki jakie jawią się podczas posługi Panu Bogu, nieraz kwestionują nasz świat ludzi i rzeczy.

– Są one niepokojące jak łzy Najświętszej Maryi Panny w La Salette. Stanowią jednak okazję do tego, żeby pojednać się z Bogiem i odzyskać pełnię życia. Życzę wszystkim i sobie takiego nowego początku w roku jubileuszowym 200-lecia sandomierskiego seminarium – mówił ordynariusz.

Tradycją stało się, że przed rozpoczęciem wykładów, wspólnota sandomierskiego Wyższego Seminarium Duchownego w pielgrzymuje do wybranego sanktuarium, aby prosić o łaski potrzebne na nowym etapie formacji i studiów. W tym roku było to sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu oraz św. Jana z Dukli.

Po dotarciu do Dębowca, przełożeni seminaryjni z rektorem ks. Rafałem Kułagą na czele, klerycy i siostry zakonne zapoznali się z historią sanktuarium i odwiedzili jego najważniejsze miejsca. Po Eucharystii pielgrzymów serdecznie przyjęli ojcowie saletyni.

Kustoszami Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej są misjonarze saletyni, którzy przybyli do Dębowca w sierpniu 1910 r. Figura Matki Bożej Płaczącej sprowadzona i poświęcona została w 1926 r. Rocznie do sanktuarium w Dębowcu przybywa ok. 700 zorganizowanych grup pielgrzymkowych oraz tysiące pielgrzymów indywidualnych.

Sandomierskie seminarium powołał do istnienia bp Prosper Burzyński w 1820 roku. Obecnie uczelnia mieści się w historycznych budynkach po klasztorze benedyktynek. Formacja seminaryjna prowadzona jest w czterech kierunkach intelektualnej, duchowej, ludzkiej, duszpasterskiej i trwa 6 lat.