Bp Nitkiewicz: jeśli nie będzie gotowości do podania sobie na zgodę ręki, to nic się nie zmieni

Jeśli nie będzie gotowości do przebaczenia, do podania sobie na zgodę ręki, to nic się nie zmieni. Pozostaniemy w grzechu podziału, to znaczy w krainie śmierci – mówił 10 kwietnia bp Krzysztof Nitkiewicz podczas diecezjalnych obchodów rocznicy tragedii smoleńskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Podobne uroczystości odbyły się w wielu parafiach i miastach diecezji sandomierskiej.

Ordynariusz sandomierski przewodnicząc Eucharystii w ostrowieckim kościele pw. św. Michała Archanioła sprawowanej w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej, wspominał ubiegłoroczne tragiczne chwile. Biskup zwrócił uwagę na to, iż „niektórzy twierdzą, że w rok po tragicznej katastrofie smoleńskiej, która zjednoczyła w żałobie większość Polaków, jesteśmy bardziej podzieleni niż poprzednio”.

– Wydaje mi się, że to tylko pozorne wrażenie. Pozostaliśmy tym, kim byliśmy z naszą gotowością do heroicznych czynów i narodowymi wadami, z tradycyjną pobożnością i wyborami nie zawsze zgodnymi z nauką Chrystusa – mówił bp Nitkiewicz.

– Pozostaliśmy tym kim byliśmy, tyle, że teraz uświadamiamy sobie lepiej jacy jesteśmy i ta gorzka prawda nas przytłacza. Wszyscy domagamy się uczciwego wyjaśnienia tamtej straszliwej tragedii i jako naród mamy do tego prawo. Oby dokonało się to jak najszybciej. „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem” mówi Pan Jezus. Tak, On jest zmartwychwstaniem i tylko przez Niego możemy narodzić się do nowego życia – podkreślił hierarcha.

Po Mszy św. mieszkańcy Ostrowca Św. udali się z pocztami sztandarowymi na cmentarz przy ul. Denkowskiej, gdzie przy „Kamieniu katyńskim" złożyli kwiaty.

W Sandomierzu uroczystości z okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej rozpoczęły się na Rynku Starego Miasta. W godzinie tragedii w całym mieście włączone zostały syreny alarmowe. Przy figurze Matki Bożej odbył się Apel Smoleński, podczas którego odczytane zostały nazwiska wszystkich osób, które zginęły w katastrofie.

Sandomierzanie minutą ciszy uczcili pamięć osób, które zginęły pod Smoleńskiem i w procesji przeszli na Mszę św. do kościoła św. Józefa, której przewodniczył bp Edward Frankowski. Eucharystia sprawowana była w intencji dusz ofiar katastrofy. Biskup pomocniczy diecezji sandomierskiej mówił o potrzebie prawdy, gdyż należy się ona całemu narodowi i ofiarom katastrofy.

Po Mszy św. na Cmentarzu Katedralnym zorganizowane zostały miejskie obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej oraz 71. rocznicy zbrodni katyńskiej. Oddano także hołd Polakom deportowanym w głąb Rosji.

W Stalowej Woli w bazylice konkatedralnej odprawiona była uroczysta Msza św., po której złożone zostały kwiaty pod krzyżem w hołdzie tragicznie zmarłej parze prezydenckiej i zmarłym osobom pełniącym służbę publiczną. Następnie odbył się koncert pieśni religijno-patriotycznych.