Drukuj Powrót do artykułu

Bp Nitkiewicz o Benedykcie XVI: wybitny teolog o duszy dziecka

05 stycznia 2023 | 19:38 | Beata Zajączkowska, ks. Jarosław Raczak/vaticannews.va | Watykan Ⓒ Ⓟ

W pogrzebie Benedykta XVI uczestniczyli przedstawiciele episkopatów z całego świata. W ich gronie jest wielu hierarchów, którzy byli uczniami kard. Josepha Ratzingera, zostali przez niego mianowani biskupami, czy na różny sposób z nim współpracowali. „Dla mnie był on wybitnym teologiem o duszy dziecka, bardzo wrażliwym na drugiego człowieka, dla którego najważniejszym drogowskazem był Chrystus i Jego prawda” – mówi bp Krzysztof Nitkiewicz.

Ordynariusz sandomierski, który uczestniczył w ostatnim pożegnaniu Benedykta XVI współpracował z nim, na początku jeszcze jako z kardynałem, z ramienia dawnej Kongregacji dla Kościołów Wschodnich, w której pracował przez lata. „Zawsze podziwiałem jego szacunek do słowa, nigdy nie wyciągał pochopnych wniosków, miał nadzwyczajną umiejętność syntezy i wyjątkową pamięć” – mówi bp Nitkiewicz. Wspomina też wielką wrażliwość Benedykta XVI na potrzeby drugiego człowieka, czego osobiście doświadczył, kiedy w 2010 roku tereny diecezji sandomierskiej nawiedziła ogromna powódź.

„Ponad 20 tys. osób znalazło się bez dachu nad głową i szukaliśmy różnych środków, żeby tym ludziom móc pomóc. Udało mi się wejść na audiencję do papieża i nie zdążyłem jeszcze nawet powiedzieć o powodzi, a Benedykt XVI już dopytywał, jak pomagamy ludziom, co się dzieje, ile osób jest pokrzywdzonych. I pamiętam, że dał wtedy całkiem pokaźną sumę na nasze potrzeby. To pokazuje jego aspekt bardzo ludzki, prawie że duszę dziecka, która jest otwarta na wszystkich i ma zaufanie do wszystkich – mówi Radiu Watykańskiemu bp Nitkiewicz. – Ale zawsze mieliśmy świadomość, że z punktu widzenia teologicznego i wierności doktrynie był nieugięty, bronił wiary a jednocześnie potrafił nawet najbardziej skomplikowane dogmaty tłumaczyć w sposób bardzo przystępny. Ja często sięgam do jego kazań i dokumentów, to jest typowe dla wielkich uczonych – miał język bardzo prosty i każdy mógł zrozumieć, o co chodzi. Z pewnością ten dorobek, który po sobie pozostawił będzie dla nas wszystkim jeszcze przez długie lata jakimś punktem odniesienia. Był człowiekiem nieprzeciętnym, nietuzinkowym, wielkim, a jednocześnie – dusza dziecka, pokora, wdzięczność Panu Bogu oraz ludziom i zarazem wrażliwość na kwestie doktrynalne. Myślę, że do samego końca pozostał strażnikiem wiary”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.