Drukuj Powrót do artykułu

Bp Pickel: do spotkania Aleksego II i Benedykta XVI mogłoby dojść choćby jutro

22 września 2008 | 18:15 | tom [KAI/Kath.net] // maz Ⓒ Ⓟ

Do spotkania Aleksego II z Benedyktem XVI mogłoby dojść choćby jutro – uważa bp Clemens Pickel. Jego zdaniem przeszkody leżą w teorii, nie w praktyce. – Może w dobrej woli? – zastanawia się ordynariusz diecezji św. Klemensa w Saratowie w rozmowie z agencją kath.net.

Mówiąc o dialogu ekumenicznym z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym bp Pickel przypomniał o wielu rozmowach i spotkaniach przedstawicieli obu Kościołów, szczególnie na wysokim szczeblu. Za „piękny przykład dialogu“ podał uroczystość poświęcenia 29 sierpnia katolickiego kościoła w Kazaniu z udziałem dziekana Kolegium Kardynalskiego, kard. Angelo Sodano.

“Bogu dzięki dialog ekumeniczny posuwa się do przodu” – podkreślił hierarcha i zauważył, że jego postęp bardziej widać w pogłębianiu wspólnej świadomości zagrażającej światu sekularyzacji niż w dyskusjach dogmatycznych. „W każdym przypadku należy się modlić. I tego jest za mało po obu stronach… Jeśli pyta mnie pan czego jeszcze trzeba, aby dialog ekumeniczny posuwał się do przodu, w pierwszej kolejności myślę o praktykowaniu osobistej modlitwy każdego z nas z osobna. Potrzebujemy także takiej miłości, jaką opisuje na przykład św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian” – powiedział bp Pickel. Zaznaczył, że ekumenizm nie jest żadnym zmieszaniem naszych niedoskonałości, lecz wspólną drogą do doskonałości.

Zwrócił uwagę, że od dziesięcioleci na Zachodzie zachwycamy się ikonami, podobnie jak na Wschodzie widzimy fascynację muzyką organową. Jego zdaniem smakosze sztuki tu i tam zbyt lekko zapominają, że „chrześcijańska sztuka otwiera tylko bramę do głębi albo, jak kto woli, do wyżyn” wiary.

Pytany jak w jego diecezja zareagowała na konflikt rosyjsko-gruziński bp Pickel odpowiedział katolicy są zszokowani i smutni z powodu tego, co się wydarzyło. „W naszych czasach wojna nie jest środkiem rozwiązywania konfliktu. O tym wiemy od dawna. Jest podwójnie przykro, jeśli się zastanowić, że chodzi tutaj o dwa kraje, które w ostatnich dziesięcioleciach na nowo odkrywają swoje chrześcijańskie korzenie, są braćmi i siostrami” – zaznaczył ordynariusz diecezji św. Klemensa w Saratowie. Wyznał, że w gorących debatach ostatnich tygodni osobiście nie może zrozumieć, dlaczego na Zachodzie jednomyślnie przemilcza się fakt, że „prezydent Gruzji w pierwszym dniu Igrzysk Olimpijskich w Chinach wykonał w Osetii Południowej, mówiąc dosadnie, «strzał startowy»”.

„W wielu naszych wspólnotach od lat codziennie modlimy się o pokój na Kaukazie, teraz robimy to jeszcze bardziej żarliwie” – powiedział bp Pickel. Zaznaczył też, że w ramach swoich możliwości jego diecezja materialnie pomaga pozbawionym dachu nad głowa uciekinierom.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.