Drukuj Powrót do artykułu

Bp Pieronek: propozycje sen. Sienkiewicz rodem z Moskwy

05 lutego 2002 | 13:23 | jw //mr Ⓒ Ⓟ

– Odgrzebywanie pomysłów na represje przeciwko Kościołowi są rodem z Moskwy – tak ocenia bp Tadeusz Pieronek projekt zmian w Ustawie o stosunku państwa do Kościoła katolickiego, które ogłosiła senator z Torunia Krystyna Sienkiewicz (SLD-UP).

W poniedziałek 4 lutego sen. Sienkiewicz przedstawiła na konferencji prasowej propozycję opodatkowania wszystkich dochodów Kościoła w związku z trudną sytuacją finansów publicznych. Zdaniem senator, oprócz tego państwo nie powinno płacić za pracę nauczycieli religii i kapelanów w szpitalnych.
– Projekt zawiera błędy merytoryczne, autorka nie zna prawa i nie odróżnia przywilejów Kościoła od praw obywatela – mówi KAI bp Pieronek, przewodniczący Kościelnej Komisji Konkordatowej.
– Myślę, że pani senator jest rozczytana w literaturze ustawodawczej PRL z lat 40. i 60., bo tam można znaleźć to wszystko, co napisała w swoim projekcie – powiedział bp Pieronek w rozmowie z KAI. – Kiedy czyta się jej propozycje, ma się wrażenie, jakby po 1989 r. nic się w Polsce nie zmieniło.
Zdaniem biskupa, autorce brakuje znajomości aktualnego prawa RP – przede wszystkim Ustawy o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego, ale także prawa oświatowego i konkordatu. Ponadto nie rozróżnia praw człowieka i tego, co nazywa w projekcie „przywilejem”. Jej zdaniem przywilejem jest np. to, że księża posługują chorym w szpitalach. – To nie jest łożenie pieniędzy państwowych na pełnienie misji Kościoła, ale spełnianie obowiązku wobec obywatela, który sobie życzy takiej posługi – prostuje bp Pieronek.
– Można by długo wymieniać podstawowe błędy, które popełniła autorka projektu. Myślę jednak, że nie warto – mówi przewodniczący Kościelnej Komisji Konkordatowej. – Nie warto się nimi zajmować także dlatego, że – jak stwierdził bp Pieronek – prawdopodobnie każdy człowiek tej mentalności chciałby się przyczynić do załatania dziury budżetowej własnymi pomysłami, ale nie zauważa, że są nieprzemyślane i przeciwne przyjętym przez Polskę zobowiązaniom, np. konkordatowym. – To inicjatywa prywatna i niech taką pozostanie – stwierdził przewodniczący Kościelnej Komisji Konkordatowej.
Unia Pracy na swoich stronach internetowych uruchomiła sondaż w sprawie propozycji sen. Sienkiewicz. W chwili publikowania tego tekstu nie było jednak ani jednego głosu.
Sen. Krystyna Sienkiewicz jest pielęgniarką dyplomowaną oraz absolwentką Studium Nauki Społecznej Kościoła. Przepracowała 30 lat w swoim zawodzie na stanowiskach pielęgniarki odcinkowej, oddziałowej, środowiskowej i Naczelnej Pielęgniarki Kraju. Współtworzyła ustawę o samorządzie zawodowym pielęgniarek i położnych, była posłem sprawozdawcą ustawy o tych zawodach. Działaczka opozycji demokratycznej lat osiemdziesiątych.
Jest prezesem Stowarzyszenia Obrony Podatników. Należy do Krajowego Komitetu Wykonawczego oraz Rady Krajowej Unii Pracy. Przewodnicząca Komisji Zdrowia UP.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.