Drukuj Powrót do artykułu

Bp Pierskała: czy wszyscy jesteśmy Garissa?

07 maja 2015 | 11:53 | hh Ⓒ Ⓟ

– Spektakularne były w styczniu tego roku w mediach europejskich słowa: „wszyscy jesteśmy Charlie Hebdo” po zamachu na redakcję tego czasopisma. Czy słyszeliśmy słowa: „wszyscy jesteśmy Garissa? – pytał bp Rudolf Pierskała 6 maja podczas Mszy św. za zamordowanych studentów w Kenii.

– Może europejscy przywódcy, intelektualiści, media i celebryci umówią się na wielki marsz protestu przeciw mordowi studentów z Garissy? – pytał opolski biskup pomocniczy. – Nikt się nie umówi. A może przeciw mordowaniu chrześcijan, bo za wyznawanie Chrystusa zabijanych jest rocznie kilkadziesiąt tysięcy ludzi? Zrobią to? Nie zrobią. A gdyby tak zginęło 150 redaktorów europejskich mediów? Jaka byłaby reakcja Europy? – dodał.

Zdaniem kaznodziei historia z Garissy słabo przebija się w mediach europejskich. – Czy życie studentów z uniwersytetu w Garissie nie ma dla Europy takiej wagi? – zastanawiał się bp Pierskała. – Czy nie ma znaczenia ich ofiara? Otóż właśnie powinna mieć, tylko wielu nie chce o tym wiedzieć. I to jest nieszczęście Europy – stwierdził.

Biskup ubolewał, że choć rzezie chrześcijan trwają od kilkunastu lat, to mówi się tylko o pojedynczych przypadkach, a nie o całości problemu. – Politycy, wielcy tego świata, po zamachu na redakcję Charlie Hebdo wyszli na ulicę. Czemu teraz nie ma takich manifestacji, jak po zamachu we Francji, kiedy po 7 stycznia na ulice wyszło 4 mln ludzi? Wszyscy trzymali tabliczki identyfikujące się z czasopismem, które obrażało uczucia religijne nie tylko muzułmanów, ale też żydów i chrześcijan, pokazując tym samym terrorystom, że sami popierają obrażanie uczuć religijnych – przypomniał.

Na zamach w Garissie zareagowała Rada Stowarzyszenia Uniwersytetów Europejskich, która zachęciła do minuty ciszy we wszystkich europejskich uczelniach akademickich 27 kwietnia o godz. 12.00. – Miał to być protest w obronie fundamentalnych dla kultury europejskiej wartości, jakim jest prawo do nauki i wolności poglądów oraz tolerancja – powiedział bp Pierskała.

Zareagował również Parlament Europejski poprzez przyjęcie 29 kwietnia rezolucji zatytułowanej: „Prześladowania chrześcijan na całym świecie w związku z zamordowaniem studentów w Kenii przez islamskie ugrupowanie terrorystyczne Al-Shabaab”. – Już sam tytuł podkreśla – mówił kaznodzieja – iż wielu chrześcijan na świecie jest prześladowanych i uciskanych. Niektórzy jednak deputowani opowiedzieli się przeciwko wyraźnemu użyciu określania prześladowania chrześcijan w tytule rezolucji – dodał. Rezolucja zostanie teraz przedłożona w Komisji Europejskiej oraz w Radzie Europy.

– My zaś reagujemy na ten zamach modlitwą, akademicką solidarnością oraz szacunkiem i uznaniem dla odwagi wyznania wiary w Chrystusa studentów z Garissy – przyznał bp Rudolf Pierskała. – Dlatego gromadzimy się na Mszy św. w intencji zamordowanych studentów w duchu chrześcijańskiej wiary i współczucia oraz akcie solidarności z rodzinami ofiar. Nie wymaga dziś Chrystus od nas ofiary życia, ale przyznać się do wiary w grupie studenckiej nie zawsze jest takie łatwe – stwierdził.

Homilia zakończyła się minutą modlitwy w ciszy oraz symbolicznym złożeniem kwiatów, przez delegację studentów, pod krzyżem otworzonym ze 147 zapalonych świec.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.