Bp Pindel do goprowców: bez wahania i pytań wyruszacie ratować człowieka

„Jako ratownicy wyruszacie po człowieka nawet w najgorszych warunkach, nie pytając dlaczego poszedł, czy był dobrze przygotowany i właściwie ubrany” – przypomniał bp Roman Pindel, który 17 września br. w bielskim kościele NSPJ sprawował Mszę św. z okazji 70-lecia beskidzkiej Grupy GOPR. To jedna z 7 grup regionalnych Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Działa na obszarze położonym w Beskidzie Śląskim, Żywieckim, Małym i Makowskim.

Wraz z biskupem Eucharystię celebrowali kapłani – kapelani GOPR z archidiecezji krakowskiej i diecezji bielsko-żywieckiej – ks. prof. Maciej Ostrowski z UPJPII, wikary z bialskiej parafii Opatrzności Bożej ks. Maciej Kornecki, proboszcz w Miliardowicach ks. Zygmunt Mizia oraz proboszcz w Gilowicach ks. Krzysztofa Cojda.

W homilii biskup przypomniał o największej tragedii na Babiej Górze, gdy w 1935 roku zginęło czworo doświadczonych turystów górskich, chcących w zimie zdobyć Diablak, wychodząc z Milówki przez Halę Boraczą, a następnie idąc wzdłuż granicy przez Pilsko.

„Jako ratownicy wyruszacie po człowieka nawet w najgorszych warunkach, nie pytając dlaczego poszedł, czy był dobrze przygotowany i właściwie ubrany. Gdy się go znajdzie, a przy tym zginął któryś z ratowników, to nie robi się mu wyrzutów. Gdy nie uda się uratować tego, po którego się idzie, to jest po prostu szkoda, nawet gdy była to naprawdę śmierć na życzenie, jak się mówi” – zwrócił się do obecnych w świątyni goprowców.

Nawiązując do ewangelicznej przypowieści o siewcy zauważył, że to sam Jezus, zachęciwszy słuchaczy do szukania sensu opowiadania, wyjaśnia wszystko w Ewangelii.

Wskazał zarazem, że przypowieść ta też mówi o ważnej zasadzie życiowej: „poznaj swój potencjał i wykorzystaj go, na ile dasz radę, na twoje warunki i potrzeby”. „Nie wybieraj się, gdy cel przerasta twoje możliwości a nawet grozi, że możesz nie przeżyć, bo jesteś uparty i nie odpuszczasz. Czy nie trzeba tego uczyć każdego, kto idzie w góry? Ile nieszczęść można byłoby uniknąć?” – zapytał.

„Pamiętajmy o tych, którzy byli pionierami czy jeszcze niedawno wychodzili, by ratować innych. Za zmarłych modlimy się, żyjących zapraszamy na świętowanie, pamiętając o ich zasługach. Troszczmy się o młodych i pociągajmy do tego co piękne, szlachetne i potrzebne” – zaapelował.

Grupa Beskidzka GOPR jest jedną z 7 grup regionalnych Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Działa na obszarze 2160 km2 położonym w Beskidzie Śląskim, Żywieckim, Małym i Makowskim. W ramach granic wyżej wymienionego obszaru znajduje się 1450,1 km szlaków turystycznych, w tym 532,5 km w Beskidzie Śląskim, 323,4 km w Beskidzie Małym, 594,2 km w Beskidzie Żywieckim i Makowskim.

Organizacyjnie grupa beskidzka dzieli się na 6 sekcji operacyjnych: Cieszyn, Bielsko-Biała, Szczyrk, Wadowice, Żywiec oraz Babia Góra.