Bp Pindel odwiedził osadzonych w Areszcie Śledczym w Bielsku-Białej

Bp Roman Pindel odwiedził 9 czerwca osadzonych w bielskim Areszcie Śledczym. Ordynariusz bielsko-żywiecki pomodlił się z grupą przebywających tam mężczyzn, wygłosił słowo i obdarował egzemplarzami Ewangelii.

W kaplicy spotkał się z grupą osadzonych, z którymi wspólnie modlił się i rozważał wymowę obecnego w kaplicy obrazu Jezusa Miłosiernego, zaznaczając jak ważne jest zaufanie Bogu. Duchowny nawiązał do trwającego w Kościele Roku Miłosierdzia.

Zwrócił uwagę, że motyw więzienia jest bardzo ważny w historii chrześcijaństwa. Przypomniał, że Chrystus został skazany przez dwie władze na więzienie i śmierć, a Ewangelia w pierwszych dziesiątkach lat była głoszona w dużych miastach i w więzieniu. „Apostołowie przechodzą przez doświadczenie więzienia i głoszą tam Ewangelię i świadczą o Jezusie” – dodał. Nawiązał do ostatniego listu więziennego św. Pawła – swoistego świadectwa życia – w którym apostoł podkreślił, że znosi „niedolę aż do więzów jak złoczyńca; ale słowo Boże nie uległo skrępowaniu”.

Biskup przybliżył słuchaczom sylwetkę kandydata do beatyfikacji Jacquesa Fescha, skazanego w wieku 27 lat na śmierć za zastrzelenie policjanta w ucieczce po napadzie rabunkowym w Paryżu. Gdy po ujęciu trafił do więzienia, nawrócił się tam z ateizmu pod wpływem kapelana więzienia i głęboko wierzącego adwokata. Skruszony, przyjął ze spokojem wyrok. Został zgilotynowany w paryskim więzieniu 1 października 1957 r.

Dziennik duchowy tego kandydata na ołtarze ukazał się drukiem pod tytułem: „Za pięć godzin zobaczę Jezusa”. Tymi słowami Fesch dał w dniu egzekucji świadectwo swojej wiary.

Biskup przypomniał też historię polskich męczenników w Peru. Zwrócił uwagę, że po śmierci franciszkanów biskup Chimbote, Luis Bambarén udał się do więzienia, gdzie odbywali swoją karę przywódcy „Świetlistego szlaku”. Hierarcha zapytał wtedy wprost założyciela i dowódcę formacji zbrojnej tego ruchu o motyw zabicia polskich misjonarzy. Od Abimaela Guzmána, peruwiański biskup dowiedział się wtedy, że franciszkanie zginęli z powodu ich wiary, którą żyli i którą głosili, i do której zachęcali. „Twórca partyzantki marksistowsko-maoistowskiej przeprosił biskupa za śmierć zakonników i uznał to za błąd. Nie pierwszy raz w dziejach Kościoła widzimy, że śmierć męczennika przyczynia się do nawrócenia zabójcy, prowadzi do przemiany życia i zmiany w myśleniu wielu osób” – podsumował.

„Łaska Boża w tajemniczy sposób działa i przychodzi, trzeba być na nią otwartym, nie można jej odrzucić” – zaapelował biskup. Rozdał na koniec osadzonym Nowy Testament i przekazał egzemplarze Biblii bibliotece więziennej.

Biskupowi towarzyszył kapelan pełniący posługę w bielskim areszcie ks. Tomasz Gorczyński. Ordynariusz spotkał się z dyrekcją i kierownictwem więzienia, mógł odwiedzić cele, pomieszczenia spotkań z rodzinami w czasie widzeń, a nawet gabinet stomatologiczny.

W Areszcie Śledczym w Bielsku-Białej od 2008 roku funkcjonuje kaplica dla wiernych różnych wyznań. Wcześniej niedzielna liturgia i spotkania kapelana z osadzonymi odbywały się w prowizorycznych pomieszczeniach.