Bp Pindel w Boże Ciało: Eucharystia uczy głoszenia i okazywania miłosierdzia

O tym, że Eucharystia uczy głoszenia i okazywania miłosierdzia przypomniał podczas uroczystości Bożego Ciała w Bielsku-Białej bp Roman Pindel. Ordynariusz bielsko-żywiecki przewodniczył procesji, która przeszła 26 maja ulicami stolicy Podbeskidzia, symbolicznie łącząc dwie części miasta – bielską i bialską.

Uroczystości Ciała i Krwi Pańskiej rozpoczęły się Mszą św. polową przy ołtarzu ustawionym w Bramie Miłosierdzia wkomponowanej w drzwi bielskiej katedry św. Mikołaja. Wraz z ordynariuszem, głównym celebransem, modlili się biskup pomocniczy Piotr Greger, bp senior Tadeusz Rakoczy, liczni księża oraz klerycy seminarium duchownego w Krakowie. Bielszczanie modlili się przy czterech ołtarzach nawiązujących swym wystrojem i przesłaniem do trwającego w Kościele Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia.

W homilii biskup przypomniał o trwającej w diecezji peregrynacji Znaków Miłosierdzia – obrazu Jezusa Miłosiernego z Łagiewnik oraz relikwii św. Jana Pawła II i św. siostry Faustyny. Nawiązując też do hasła Roku Jubileuszowego „Miłosierni jak Ojciec” i wezwał do naśladowania Boga w Jego miłosierdziu.

Komentując Ewangelię św. Łukasza, biskup zwrócił uwagę na to jak Jezus włącza swoich uczniów w dzieło cudownego nakarmienia tłumów. „Przez to cudowne nakarmienie ogromnego tłumu Jezus objawia swoją troskę, miłość Dobrego pasterza zatroskanego o los powierzonych Mu ludzi. Zarazem jednak objawia oblicze miłosiernego Ojca, który od stworzenia karmi człowieka tym, co potrzebne jest do życia” – podkreślił kaznodzieja. Dodał, że prawdziwym „chlebem żywym, który zstąpił z nieba” jest Jezus – „Ten, który daje życie pojednane, życie zbawionego człowieka”.

Zdaniem biskupa, rozmnożenie chleba jest ważnym znakiem, w którym Jezus zapewnia, że nie zabraknie pokarmu pochodzącego z nieba. „Zarazem Jezus pokazuje, że jest Panem, który nie tylko może rozmnożyć pokarm, ale może także przemienić chleb w swoje ciało na pokarm” – dodał. Hierarcha wyjaśnił, że moc tego pokarmu bierze się z tego, że to Jezus oddał życie, „aby chleb z nieba miała moc dawania życia wiecznego każdemu, kto go spożywa”.

Biskup zwrócił uwagę na to, jak ważne jest to, że Eucharystia jest głoszeniem miłosierdzia, a jednocześnie wychowuje do okazywania miłosierdzia. „Kto przeżywa w taki sposób Eucharystię, jako uobecnienie ofiary Jezusa na krzyżu, jako głoszenie zbawczej mocy Jego śmierci, ten musi się nauczyć jak bardzo jest miłosierny jest Ojciec. Będzie także nieustannie wyczuwał, że trzeba nam nieustannie dorastać do tego, aby dawać z siebie na miarę swojego serca, aby okazywać miłosierdzie innym” – stwierdził ordynariusz.

Zauważył, że Eucharystia przypomina, iż mamy się uczyć od Ojca okazywania miłosierdzia wobec bliźnich, a konkretnym wyrazem takiego zaangażowania jest składany przez wiernych dar dla potrzebujących i składka potrzebna do funkcjonowania wspólnoty.

Na koniec biskup zachęcił, by idąc ulicami w procesji, pamiętać, że w ten sposób wyznajemy wiarę w obecność w kawałku białego chleba Pana i Zbawiciela, ale także głosimy Jego śmierć i okazywane wobec świata miłosierdzie. „To miłosierdzie ujawniło się w śmierci Jezusa Chrystusa, ale także okazuje się za każdym razem, gdy sprawujemy Eucharystię” – dodał.

Po liturgii wyruszyła tradycyjna procesja z Najświętszym Sakramentem, która przeszła ulicami w okolicach bielskiego Wzgórza Zamkowego. Wierni modlili się przy czterech ołtarzach, które swym wystrojem i przesłaniem nawiązywały do różnych aspektów nauczania Kościoła o Bożym miłosierdziu.

Uroczystość zakończyło błogosławieństwo eucharystyczne na placu przed bialskim kościołem pw. Opatrzności Bożej.