Bp Pindel w Boże Ciało: ten Chleb uświadamia nam, co jest najważniejsze

Ten biały krążek, chleb z nieba – Ciało Pana – jest wielkim znakiem miłości, który powinien nas przemieniać – mówił podczas uroczystości Bożego Ciała w Bielsku-Białej bp Roman Pindel. Ordynariusz bielsko-żywiecki przewodniczył procesji, która przeszła 19 czerwca ulicami stolicy Podbeskidzia. Uczestniczyły w niej rzesze bielszczan.

Uroczystości Bożego Ciała rozpoczęły się Mszą św. polową przed bielską katedrą św. Mikołaja. Wraz z ordynariuszem przy ołtarzu modlił się biskup pomocniczy Piotr Greger oraz dziesiątki księży.
W homilii biskup zauważył, że w białym, prostym chlebie eucharystycznym, zawarte są najważniejsze prawdy naszej wiary – śmierć Jezusa, Jego cierpienie i męka za nas i dla nas. „Ale to także coś więcej. Uświadamiamy sobie, że w tym jest cały zamysł Boga, który nas kocha i chce nas doprowadzić do zbawienia. W tym kawałku chleba są dzieje: wyjście z Egiptu, obietnica zbawienia i wszystkie interwencje Boga po to, by pokazać człowiekowi jak jest bardzo cenny w oczach Bożych” – mówił hierarcha.
Duchowny wskazywał, że w Eucharystii spotykamy się z całym Kościołem, także z tym Kościołem, który przeszedł do wieczności. „Ten chleb uświadamia nam co jest najważniejsze. Nie ma przecież ważniejszej sprawy niż nasze zbawienie, niż szczęście naszych bliskich, ich zbawienie, osiągnięcie tego, co nazywamy zjednoczeniem z Bogiem” – dodał biskup.

Zachęcał jednocześnie, by starać się uczestniczyć w Eucharystii i dzisiejszej procesji w ten sposób, by wydarzenia te przemieniały nas wewnętrznie. „Żebyśmy idąc za monstrancją z Najświętszym Sakramentem, wyrazili wiarę w to, że uczestniczymy w wielkiej drodze zbawienia, że idziemy za Tym, który pierwszy przeszedł – przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie – do Ojca” – apelował biskup.
„Uczestnictwo w tej procesji jest świadectwem wiary, że nie ma innej drogi. Trud, który wkładamy w dzisiejszą drogę, jest wyrazem naszej nadziei wdzięczności i miłości wobec Tego, który przeszedł tę drogę pierwszy i zaprasza nas, byśmy za Nim poszli” – dodawał.

„Czy uświadamiamy sobie, uczestnicząc dziś w tej Eucharystii i tym naszym pójściu za Jezusem eucharystycznym, że nie samym chlebem żyje człowiek, że jest coś ważniejszego jak Słowo od Boga?” – pytał kaznodzieja i podkreślał, że Eucharystia jest dawana po to, odpowiedzieć sobie, co tak naprawdę jest w naszym sercu.

Duchowny przypomniał, że Eucharystia stanowi pokarm na drogę, by pomóc dotrzeć do celu – wiecznego zbawienia i życia wiecznego. „A dzisiejsze słowo mówi nam, że kiedy idziemy, to życie wieczne mamy w sobie, a śmierć jest jedynie odpadnięciem tego, co zasłania nam to życie wieczne” – mówił.
Po liturgii wyruszyła tradycyjna procesja z Najświętszym Sakramentem, która przeszła ulicami w okolicach bielskiego Wzgórza Zamkowego. Wierni modlili się przy czterech ołtarzach, które swym wystrojem i przesłaniem nawiązywały do hasła programu duszpasterskiego na rok 2013/2014 „Wierzę w Syna Bożego”.
Uroczystość zakończyły adoracja Najświętszego Sakramentu i błogosławieństwo na placu przed kościołem pw. Opatrzności Bożej w Białej.