Drukuj Powrót do artykułu

Bp Pindel: wspólna droga Trzech Króli i św. Brata Alberta do Boga

07 stycznia 2017 | 10:10 | rk Ⓒ Ⓟ

„Niech trwa wędrówka za Trzema Królami i św. Bratem Albertem przez cały rok” – zaapelował bp Roman Pindel, który 6 stycznia, w uroczystość Objawienia Pańskiego, w bielskiej katedrze św. Mikołaja przewodniczył dziękczynnej Eucharystii. Po raz trzeci w diecezji bielsko-żywieckiej dzień ten był obchodzony jako Dies Episcopi – Dzień Biskupa. Tego dnia przypadła kolejna rocznica święceń biskupich biskupa ordynariusza i ingresu do katedry.

Liturgię z udziałem kilkudziesięciu księży koncelebrowali wraz ordynariuszem biskup pomocniczy Piotr Greger oraz biskup senior Tadeusz Rakoczy. W kościele modlili się przedstawiciele władz państwowych, parlamentarnych, samorządowych i miejskich, reprezentanci rożnych wspólnot i organizacji z terenu całej diecezji.

W homilii biskup zachęcił do odpowiedzi na pytania o to, co łączy Trzech Magów podążających do stajenki betlejemskiej ze św. Bratem Albertem. Wskazując na umieszczony w świątyni katedralnej obraz apostoła ubogich podającego chleb dziecku, biskup podkreślił, że zarówno ewangeliczni Mędrcy ze Wschodu jak i Adam Chmielowski odbyli daleką drogę.

„Jeżeli Magowie przybyli z Babilonii, dzisiejszego Iraku, to do Jerozolimy musieli pokonać około 1100 km, co wówczas wymagało około miesiąca czasu. W przypadku św. Alberta należy mówić o odległości pomiędzy miejscem narodzin a miastem, w którym odnalazł Chrystusa w ubogich i bezdomnych” – zauważył i przypomniał, że urodzony w podkrakowskiej Igołomii Adam Chmielowski wędrował do miejsca swego przeznaczenia – gdy zamieszkał w „ogrzewalni” z bezdomnymi w pobliżu krakowskiego Kazimierza – 40 lat.

„Droga do Krakowa wiodła okrężną drogą – przez wiele krajów, wyznaczana przez tragiczne wydarzenia, wskazania, nakazy innych osób i instytucji. Taką drogę wyznaczyły mu nie gwiazdy czy Herod, lecz Bóg prowadzący go przez różne okoliczności, wydarzenia i ludzi” – dodał biskup, przybliżając drogę życiową „polskiego Fra Angelico” do Boga.

Biskup Pindel podkreślił, że Magowie oddając pokłon Panu, osiągnęli najważniejszy cel swojego życia. „Stali się od tego czasu znakiem, że zbawienie jest nie tylko dla Żydów, ale i dla wszystkich pogan. Do końca świata dawać będą nadzieję ludziom daleko od Boga, że i oni mogą odnaleźć drogę do Chrystusa” – powiedział i przypomniał, że Albert Chmielowski Chrystusa rozpoznał w ludziach będących na marginesie życia. „W nich oddał Chrystusowi cześć” – podkreślił.

Biskup przypomniał o rozpoczętym 25 grudnia ub. roku. w Kościele Roku świętego Brata Alberta, który może być okazją do szukania oblicza Pana w ubogich i potrzebujących.

Na koniec zachęcił, by obok organizowanych co roku orszaków, które będą pociągały za sobą kolejne rzesze dzieci i dorosłych oddających hołd Bogu za zbawienie, trwała troska o tych, w których można odnaleźć poniżone oblicze umęczonego, chorego i ubogiego Chrystusa. „Niech trwa wędrówka za Trzema Królami i św. Bratem Albertem przez cały rok” – zaapelował.

3 lata temu 6 stycznia w bielskiej katedrze odbyły się uroczystości przyjęcia sakry biskupiej i ingresu ks. prałata Romana Pindla. Byłemu rektorowi Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie sakry udzielił metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.

Ordynariusz hasłem swojej posługi pasterskiej uczynił słowa: „Verbum Vitae continentes” (Trzymajcie się mocno Słowa Życia) z Listu św. Pawła Apostoła do Filipian (Flp 2, 16).

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.