Drukuj Powrót do artykułu

Bp Piotrowski apeluje o modlitwę za ofiary poznańskiego Czerwca i pogromu Żydów

29 czerwca 2016 | 12:15 | dziar Ⓒ Ⓟ

W związku z 60. rocznicą poznańskiego Czerwca i 70. rocznicą wydarzeń kieleckich z 4 lipca 1946 r., bp Jan Piotrowski prosi o włączenie do niedzielnej modlitwy wiernych wspomnienia ofiar i modlitwę za wszystkich, którzy „stracili życie wskutek prześladowań i nienawiści”.

W niedzielnej modlitwie mają się znaleźć następujące słowa:
„Wspominając w tych dniach 60. rocznicę protestu narodowego przeciw komunistycznej władzy w Poznaniu i 70. rocznicę wydarzeń kieleckich z 4 lipca 1946 r., módlmy się za tych, którzy wówczas zginęli i za wszystkich, którzy stracili życie wskutek prześladowań i nienawiści. Niech ofiara ich życia przyniesie owoce pokoju, wzajemnego przebaczenia i pojednania”.

Bp Jan Piotrowski objął patronat nad zaplanowanymi uroczystościami rocznicowymi.

28 i 29 czerwca 1956 r. w Poznaniu doszło do robotniczych protestów, które przerodziły się w walki uliczne. Władze komunistyczne do ich stłumienia użyły wojska. W konsekwencji śmierć poniosło co najmniej 79 osób, rannych było ponad 600.

Protest poznańskich robotników w czerwcu 1956 r. wywołany były ogólnym niezadowoleniem z sytuacji panującej w kraju i regionie. Poznański Czerwiec 1956 r. był pierwszym w Polsce masowym wystąpieniem robotniczym przeciwko komunistycznym władzom i w bardzo poważnym stopniu przyspieszył zmiany polityczno-gospodarcze w PRL.

Z kolei 25 czerwca 1976 w strajkach i demonstracjach ulicznych, jakie miały miejsce tego dnia w co najmniej 90 zakładach przemysłowych na terenie 24 województw, uczestniczyło 70–80 tys. osób. Bezpośrednią przyczyną protestu była drastyczna podwyżka cen wielu artykułów żywnościowych i niesprawiedliwe rekompensaty oraz arogancja, jaką wykazały się władze oznajmiając tę podwyżkę społeczeństwu. W Radomiu, Ursusie i Płocku ludzie wyszli na ulice demonstrując swój sprzeciw, doszło do starć z milicją, w Radomiu zakończonych dramatycznymi walkami ulicznymi, w których spłonął gmach Komitetu Wojewódzkiego PZPR.
W Kielcach 4 lipca 1946 r. bezpośrednią przyczyną zbrodni na ludności żydowskiej była nieprawdziwa pogłoska o porwaniu i zamordowaniu przez Żydów dziecka, ale także podzielane przez część społeczeństwa nastroje antysemickie oraz bierność i nieudolność formacji sił porządkowych.

Trwające wiele godzin zajścia antyżydowskie, z udziałem cywili, milicjantów, funkcjonariuszy UB i żołnierzy z różnych jednostek wojskowych spowodowały, według śledztwa Instytutu Pamięci Narodowej, śmierć 37 Żydów oraz 3 Polaków. Rannych zostało 35 Żydów. W niektórych dokumentach i publikacjach liczba ofiar jest większa. W dziewięciu procesach oskarżonych zostało 38 osób.

Po pogromie, pod zarzutem odpowiedzialności za tragiczne wydarzenia, władze komunistyczne przeprowadziły intensywną kampanię propagandową wymierzoną w podziemie niepodległościowe, Kościół katolicki i władze RP na uchodźstwie.

Prowadzone ostatnio kwerendy, m.in. przez IPN potwierdzają jednak nieprecyzyjność dotychczasowych ustaleń, włącznie z tymi, które znajdują się w „Postanowieniu o umorzeniu śledztwa w sprawie pogromu kieleckiego prowadzonego przez OKŚZpNP w Krakowie z 21 października 2004 r.”. Nad wydarzeniami z 4 lipca 1946 r. trwają intensywne badania.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.