Bp Piotrowski w Stradowie: obraz Matki Bożej jest największym skarbem tej świątyni

Obraz Matki Bożej z XVII wieku jest największym skarbem tej świątyni – mówił dzisiaj bp Jan Piotrowski w kościele św. Bartłomieja w Stradowie w dekanacie skalbmierskim, dokonując słynącego łaskami wizerunku Maryi z Dzieciątkiem.

Korony, nałożone na skronie Maryi i Jezusa, wykonane są ze złota pochodzącego z biżuterii i precjozów przekazanych jako wotum wdzięczności przez parafian.

– Nie tylko w Polsce, ale wszędzie na świecie pobożność wiernych Kościoła katolickiego wpisuje się w pobożność maryjną, o której czytamy w Dziejach Apostolskich – zauważył w homilii biskup kielecki, przypominając szczególny zapis tej pobożności w postaci kronik, tablic, epitafiów, świadectw, a szczególnie „serc, które doznały pociechy, pokrzepienia i duchowego umocnienia w wierze”. Przypomniał także elementy nauki św. Augustyna o Maryi, która była szczęśliwa przede wszystkim z bycia Jego – swego Syna uczennicą. – Być uczniem Jezusa w szkole Maryi to nasze codzienne zadanie i powołanie w szkole wiary – tłumaczył biskup. Maryję przypominał także m.in. jako Tę, która łączy w sobie zapowiedzi prorockie oraz takie, które zostały zrealizowane w Jej czasach. – Jej wierność, miłość, niewzruszona wiara sprawiły, że nigdy nie zawiodła – mówił bp Piotrowski. – Na Maryję nie można patrzeć inaczej niż patrzy na Nią Bóg, a nie świat, który przypina Jej kolorowe tęcze. Czy pozwoliłby sobie na to ktoś wobec własnej matki? – zapytywał biskup kielecki, zachęcając do trwania w pobożności maryjnej.

Przygotowania do aktu koronacji w Stradowie trwały od 2015 r., z chwilą objęcia posługi proboszcza przez ks. Arkadiusza Borusińskiego. Wszystkie rekolekcje w parafii miały wymiar maryjny. Parafianie uczestniczyli również w 33-dniowych rekolekcjach zawierzenia Matce Bożej, które trwały od 4 września do 7 października 2021 r. Przyjęło się również, wprowadzone przez księdza proboszcza, nabożeństwo fatimskie. O dobre przeżycie i owoce uroczystości koronacji parafianie modlili się także stale przed niedzielną Mszą św. o godz. 11. Przygotowaniu do koronacji służyły także misje parafialne.

Nieznany jest autor dzieła wizerunku z XVII wieku. Kult jest silny od wieków. Świadczą o tym liczne wota, z których część została skradziona. Niektóre łaski, jakich doświadczyli czciciele, zostały utrwalone na drewnianej tablicy w kościele.

Obecny proboszcz ks. Borusiński zapisał na bieżąco wiele świadectw o otrzymanych łaskach za przyczyną modlitwy przed tym właśnie wizerunkiem w kościele św. Bartłomieja. Chodzi o dar macierzyństwa, uwolnienia z nałogów, uratowania zdrowia i życia w trudnych sytuacjach. Wszystkie te łaski, jakich doświadczyli czciciele Maryi, spisała komisja z Kurii Biskupiej, specjalnie powołana przez bp. Jana Piotrowskiego, który przychylił się do prośby parafian i następnie wydał specjalny dekret o koronacji Matki Bożej Stradowskiej.
Przygotowania do koronacji objęły również prace materialne, począwszy od renowacji wizerunku. Wykonano także remont schodów, dokończono ogrodzenie, powstał chodnik, przebudowano główne wejście na plac kościelny, dokonano remontu dzwonnicy, zamontowano elektryczny napęd dzwonów, założono monitoring kościoła.

Stradów od dawna stał się lokalnym sanktuarium. Rokrocznie do Stradowa pielgrzymuje m.in. parafia Skalbmierz.

Obecny kościół drewniany został wzniesiony w 1657 r. przez Władysława Myszkowskiego, wojewodę krakowskiego, rozbudowany w końcu XIX w. Kapitalny remont i przebudowę kościoła przeprowadzono w 1982 r.. Bp Stanisław Szymecki konsekrował go 24 sierpnia 1985 r. W świątyni znajduje się słynący łaskami obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, tzw. Stradowskiej, pochodzący z XVII stulecia, w srebrnej sukience z 1879 r. W kościele zachowała się kamienna chrzcielnica z XVII w. Są także zabytkowe obrazy Chrystusa i św. Marii Magdaleny z XVII–XVIII w. Obok kościoła stoi drewniana dzwonnica z końca XVIII w.