Bp Piotrowski w Zabawie: życie jest darem i talentem

Życie jest zarówno darem, jak i talentem, czego wymownym przykładem jest bł. Karolina Kózkówna i rzesze podobnych jej dziewcząt i chłopców – mówił w Zabawie bp Jan Piotrowski, podczas XVIII Pielgrzymki Młodych Diecezji Kieleckiej do sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny w Zabawie.

Pod hasłem „być jak Józef” zorganizowało ją Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży i Ruch Czystych Serc.

Centralnym elementem pielgrzymowania była Msza św. pod przewodnictwem i z homilią biskupa kieleckiego.

Zauważył on, iż hasło „Być jak Józef” jest „wezwaniem by czerpać z jego wzoru i naśladować go”.

– Bywa, że my bądź nasi koledzy i przyjaciele idziemy przez życie smutni i zdezorientowani pośród różnorakich nocy i niebezpieczeństw. Trzeba nam nastawić budzik wiary i zaufania do Boga i przebudzić się, aby iść właściwą drogą – radził młodym w homilii biskup.

– Życie duchowe ukazane przez św. Józefa nie jest drogą, która wyjaśnia, ale uczy alternatywy. Właśnie wtedy człowiek może wejść w prawdziwą relację z Panem Bogiem – tłumaczył. Przypomniał, że „łaską chrztu świętego zostaliśmy zaproszeni nie do jakiejś awanturniczej przygody, ale do wielkiej rodziny dzieci Bożych, mających prawo wołać do Boga Abba – Ojczze”. Za Janem Pawłem II przypomniał, że to wiara i rozum wznoszą człowieka do źródła prawdy, a Bóg wciąż zaprasza nas na drogi harmonijnego rozwoju, którego przykładem pozostaje bł. Karolina i podobni jej młodzi ludzie.

– My, chrześcijanie, niemniej uzdolnieni życiowo, niż rewolucjoniści życiowi i kulturowi, nie miejmy kompleksów, ale zgodnie z życzeniem Pana Jezusa zawsze bądźmy solą ziemi i światłem świata. I nie dajmy zepchnąć się na margines, tak jak spycha się ekologiczne odpady i śmieci. Chrześcijanin ma swoje zadanie. On nadaje smak światu – podkreślał biskup.

Przestrzegał także przed światem „wymalowanych, wyszminkowanych, nazywanych celebrytami”, który bywa „czasem światem cuchnącym niemoralnością, niezgodą, brakiem pięknych słów i dobrych relacji”. – Ten świat nas niczego nie nauczy. Trzeba zawsze sięgać do Ewangelii – nauki trudnej, ale dającej życiu smak – zachęcał. Apelował, by nie zmarnować tego, co niepowtarzalne w człowieku i pamiętać o wielkim darze, jakim jest wolność dziecka Bożego.

W ramach pielgrzymowania, można było wysłuchać katechezy skierowanej do młodzieży pt. „Być jak Józef”, wygłoszonej przez ks. Artura Płazińskiego – Diecezjalnego Moderatora Ruchu Światło-Życie. Odbyła się także Droga Krzyżowa śladami męczeństwa bł. Karoliny, poprowadzona przez przedstawicieli Ruchu Czystych Serc.

W sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny na terenie diecezji tarnowskiej czczone są jej relikwie jako pierwszej rodzimej męczennicy rodem z polskiej wsi. Przechowywane są w sarkofagu umieszczonym w głównym ołtarzu świątyni, co jest ewenementem.

Karolina Kózkówna, ur. 2 sierpnia 1898 r., pochodziła z ubogiej, chłopskiej rodziny mieszkającej w miejscowości Wał–Ruda. Była czwartym z jedenaściorga dzieci. Angażowała się w życie parafialne, była m.in. zelatorką różańca, apostołką kultu Najświętszego Sakramentu i Serca Pana Jezusa. Pomagała także w prowadzeniu wiejskiej świetlicy i biblioteki.

Została zamordowana jako 16-latka 18 listopada 1914 r., broniąc się przed zgwałceniem przez rosyjskiego żołnierza. Zmarła na skutek wykrwawienia, spowodowanego przecięciem szablą tętnicy szyjnej. Ciało Karoliny odnaleziono dopiero 4 grudnia. Do jej grobu przybywają tłumy pielgrzymów.