Bp Rakoczy: w św. Maksymilianie odkrywamy syntezę cierpień i nadziei naszej epoki

Zaproszenie do udziału w uroczystościach 72. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbego skierował do wiernych ordynariusz bielsko-żywiecki bp Tadeusz Rakoczy. Hierarcha przypomniał, że w tym roku mija 20. rocznica wizyty bł. Jana Pawła II w Niepokalanowie, kiedy papież nazwał męczennika z Auschwitz „patronem całego naszego trudnego wieku”.

Biskup zwrócił uwagę, że Kościół widziany przez pryzmat dwóch tysięcy lat nie zawsze skutecznie wypełniał zadanie, jakim jest powołanie do świętości. „Na przestrzeni dziejów towarzyszyły mu grzechy, upadki i słabości jego sług. Czy zatem można jeszcze mówić o świętości Kościoła?” – pyta ordynariusz i wskazuje, że człowiek wierzący „nie będzie miał problemu z odpowiedzią na tak postawione pytanie”. „Po upływie dwóch tysięcy lat głównym celem działalności Kościoła nadal pozostaje budzenie świętości w wiernych. Można powiedzieć, że świętość jest niezbędnym warunkiem do tego, aby Kościół mógł realizować swoją misję na ziemi, gdyż to właśnie świętość sprawia, że słowo głoszone przez Kościół jest wiarygodne, a przez to skuteczne” – dodaje biskup.

Jak zaznacza biskup, wśród świadków świętości, jacy pojawiają się w historii Kościoła, szczególna rola przypada synowi Polskiej ziemi, kapłanowi, franciszkaninowi, męczennikowi – ojcowi Maksymilianowi Marii Kolbemu. Zwraca uwagę, że postać zakonnika jest światu znana przede wszystkim z heroicznego czynu w hitlerowskim obozie Auschwitz. „Jednak takiej decyzji nie podejmuje się z dnia na dzień, nie jest ona również efektem chwilowych emocji. Do takiej decyzji dojrzewa się latami. I tak było w przypadku św. Maksymiliana. Całe jego życie było jednym wielkim dążeniem do świętości!” – pisze bp Rakoczy i wskazuje, że o. Maksymilian dążył do bycia świętym „konsekwentnie każdego dnia”.

Biskup przypomina, że w tym roku mija 20. rocznica wizyty bł. Jana Pawła II w Niepokalanowie, gdy papież Polak określił świętego Maksymiliana Marię Kolbego „patronem całego naszego trudnego wieku”.

„Niewątpliwie wiek XX był wiekiem trudnym. Dwie wojny światowe i dwa okrutne totalitaryzm przyniosły światu miliony ofiar. Wiek XXI nie zapowiada się wcale lepiej. Jesteśmy współcześnie świadkami niepokojących zjawisk walenia się najważniejszych fundamentów społeczeństwa: wyobcowania człowieka, wzrostu przemocy, osłabienia poczucia moralności, wulgaryzacji w stosunkach społecznych oraz alienacji Boga” – konstatuje ordynariusz i podkreśla, że „sztandarowymi znakami współczesnej cywilizacji śmierci” stały się aborcja i eutanazja. „Oto na naszych oczach w majestacie prawa dokonuje się na niewyobrażalną skalę nowy holokaust niewinnych istot ludzkich. Życie ludzkie przestało być wartością” – dodaje i przywołuje postać św. Maksymiliana, którego za Janem Paweł II ordynariusz bielsko-żywiecki nazywa „zbawczym znakiem naszego czasu”, dzięki któremu „człowiek współczesny odkrywa przedziwną syntezę cierpień i nadziei naszej epoki”.

14 sierpnia, w 72. rocznicę śmierci polskiego męczennika, obchody ku jego czci odbędą się w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach k. Oświęcimia i w byłym niemieckim obozie Auschwitz w Oświęcimiu.
Uroczystości rozpoczną się o godz. 8.00 w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach. Podczas nabożeństwa „Transitus”, upamiętniającego śmierć, przejście o. Kolbego z tego świata do nieba, wierni wysłuchają m.in. Testamentu o. Maksymiliana, fragmentu ostatniego jego kazania, wygłoszonego do współwięźniów obozu koncentracyjnego oraz zapoznają się z jedynym listem, napisanym przez niego w obozie do swojej matki.

O godz. 8.45 wyruszy piesza pielgrzymka do Auschwitz. W tym samym czasie z Oświęcimia wyjdzie druga pielgrzymka – miejska. Obie spotkają się przy Bloku Śmierci. Tam o godz. 10.30 pod przewodnictwem ordynariusza bielsko-żywieckiego rozpocznie się Msza święta dziękczynną za dar życia i świętości Ojca Maksymiliana.