Drukuj Powrót do artykułu

Bp Regmunt: cierpienia chorego nie można sprowadzać do problemu kalkulatora

10 lutego 2009 | 10:28 | zas/maz Ⓒ Ⓟ

Przed przemilczaniem prawdy o ludzkim cierpieniu bądź redukowaniem go jedynie do rachunku ekonomicznego przestrzegł w wywiadzie dla „Przewodnika Katolickiego” przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Służby Zdrowia, bp Stefan Regmunt.„Cierpienie zredukowane do kosztów i wydajności pracy personelu medycznego, refundacji leków i podpisanych kontraktów na leczenie staje się problemem raczej kalkulatora, a nie serca” – powiedział ordynariusz zielonogórsko-gorzowski w rozmowie z poznańskim tygodnikiem.

W wywiadzie, który ukazał się w przededniu obchodów XVII Światowego Dnia Chorego, bp Regmunt podkreślił, że „również obietnice biochemicznej nieśmiertelności czy też chęć zawładnięcia ziemskimi granicami życia zaciemniają prawdę o cierpiącym człowieku”.

„Tymczasem cierpienie jest przede wszystkim tajemnicą sięgającą tego, co w człowieku kruche i słabe, co do końca nieokreślone i często niepewne. Jest też przestrzenią i czasem poszukiwań obecności i zaufania, dobra, a często też wiary” – tłumaczy hierarcha.

Biskup przyznał, że choć nie powinniśmy się sprzeciwiać „lansowaniu zdrowego trybu życia i promowaniu ludzkiej urody”, to „istotne jest jednak, abyśmy przy tej okazji nie pomijali głębokiej prawdy o ludzkim cierpieniu”, gdyż w przeciwnym razie „jej przemilczanie stanie się (…) smutnym znakiem naszych czasów”.

„Codzienność doświadczeń przypomina nam, że całe życie ludzkie jest naznaczone cierpieniem własnym oraz innych. Choroba, wcześniej lub później, dotyka każdego człowieka, choć zapewne starość jest tu szczególnie trudna. Chorują jednak również >>młodzi, piękni i wysportowani<<. Choruje nie tylko ludzkie ciało, ale cały człowiek – co znacznie trudniej dostrzec w medialnym przekazie” – dodał bp Regmunt.Przewodniczący Komisji Episkopatu ds. Służby Zdrowia z uznaniem wyraził się o osobach, które – jak to określił – we współczesnym świecie dają przykład „prawdziwych czynów miłości wobec najmniejszych i najsłabszych” oraz „torują Prawdzie drogę do serc ludzi dobrej woli”.„Chrześcijańska matka, stawiająca życie dziecka ponad swoim, rodzice oczekujący z miłością narodzin dziecka chorego, dzieci rezygnujące z zawodowej kariery na rzecz opieki nad niepełnosprawnym rodzicem, nastoletni wolontariusz pracujący w hospicjum – to heroiczni świadkowie, wobec których nie można przejść obojętnie” – podkreślił bp Regmunt.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.