Drukuj Powrót do artykułu

Bp Rojek: miłość do Polski nie jest właściwością wszystkich obywateli

11 listopada 2017 | 17:39 | js | Zamość Ⓒ Ⓟ

Bp Marian Rojek przypomniał, że w historii kraju byli i są ludzie, którzy zdradzają Ojczyznę. Podczas Mszy św. w zamojskiej katedrze 11 listopada duchowny wzywał chrześcijan-patriotów do modlitwy za Polskę i rzetelnego wypełniania obowiązków. Eucharystia, podczas której młodzi Strzelcy złożyli przysięgę, była częścią obchodów Narodowego Święta Niepodległości w Zamościu.

Bp Rojek w homilii zwrócił uwagę na to, że nie wszyscy kochają swoją Ojczyznę. Są tacy, którzy się jej wstydzą lub wyrzekają. To cena wolności i wolnego wyboru tych ludzi. Muszą oni jednak przyjąć na siebie konsekwencje zdrady polskości, którą sprzedali jawnie lub potajemnie za materialne wartości czy obiecane im stanowiska oraz urzędy, z jakich czerpią swoje osobiste profity. – Tak było i jest w naszej polskiej historii – przypominał biskup.

Odwołując się to Liturgii Słowa, pasterz diecezji podkreślał istotę rzetelnej pracy i postawy chrześcijanina – patrioty, który nie może być bumelantem. – Gdyby Polska mogła mówić, to oświadczyłaby jak wiele straciła dobra, wartości, skarbów, czasu i umiejętności przez nasze lenistwo – zauważył.

W homilii bp Rojek przypomniał także bolesne doświadczenie, że niegdyś w naszej ojczyźnie praca służyła do zabijania ludzi wyraźnie akcentując, że działo się tak w niemieckich obozach koncentracyjnych, zbudowanych na polskiej ziemi. – Dziś też w temacie pracy nie wszystko jest właściwe i oparte na sprawiedliwości – podkreślał biskup wymieniając grupy społeczne, które walczą o podwyżki, oburzają się za zabrane im emerytury w służbie komunistycznej Polski i tych, którzy z nadmiaru nie wiedzą co robić ze swoimi zarobkami.

Hierarcha podkreślał, że chrześcijanina powinno poznawać się po jego rzetelnej pracy, bo zawiera się w niej wiara, wartości, odpowiedzialność i solidność. Prawdziwy katolik i Polak nie ma problemu z niedzielami wolnymi od pracy w handlu, bo nie kupuje w tym dniu. – Nie szukajmy kozła ofiarnego, tylko uderzmy się we własne piersi – bo ta sprawa zależy od nas samych – mówił biskup.

Duchowny nawiązał także do zagadnienia plotkarstwa podkreślając, że jedynie ktoś, kto wykonuje swe obowiązki z pełnym poświęceniem, mający wystarczająco dużo swoich zajęć, nie będzie niepotrzebnie zajmował się sprawami innych. W Narodowe Święto Niepodległości wzywał, by była to przestrzeń do naszego patriotyzmu: walka o czysty, nikogo nie krzywdzący język, bez kłamstwa i oczerniania innych.

Biskup Rojek zaznaczył, że Polacy dają piękne świadectwo miłosierdzia, pamiętając o tym, że pomoc osobom biednym stanie się niegdyś naszym usprawiedliwieniem przed Bogiem w wieczności. – Patriotyzm kiedyś i dziś objawia się poprzez czynienie dobra, dar z tego co posiadam ofiarowany moim rodakom – zauważył pasterz.

– 99. rocznica odzyskania niepodległości to wołanie, byśmy się modlili za Polskę i naród, dziękowali za ojczyznę i pamiętali o jej troskach – przypominał bp Rojek. – To także wezwanie do wdzięczności za wolność i używanie jej z pożytkiem dla siebie i innych ludzi, nigdy nie zapominając o korzeniach, historii, miłości do ziemi i tradycji. Narodowe święto to także zadanie, byśmy nie wyzbywali się polskiej tożsamości, wyrosłej na chrzcie świętym i na maryjnej pobożności – dodał biskup.

Podczas Eucharystii ślubowanie złożyli młodzi Strzelcy z Jednostki Strzeleckiej 1580 z Zamościa, a muzycznie posługiwała zamojska Nieetatowa Orkiestra Dęta. Po zakończonej Mszy św. dalsza część uroczystości odbyła się na Rynku Wielkim, gdzie miała miejsce manifestacja patriotyczna z ceremoniałem wojskowym, apelem pamięci i salwą honorową. Płytą Rynku przeszła defilada z udziałem żołnierzy służb mundurowych, pocztów sztandarowych i Szwadronu Kawalerii Ochotniczej w barwach 9. Pułku Ułanów Małopolskich.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.