Bp Ryczan: dziś istnieją niemilitarne drogi utraty suwerenności

„Są także niemilitarne drogi utraty suwerenności” – przestrzegał dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Kazimierz Ryczan, przypominając w homilii fakty z historii Polski, apelując o trwałą pamięć o chlubnej przeszłości oraz wyliczając współczesne zagrożenia wolności i suwerenności Polski. Biskup kielecki odprawił 3 maja Mszę św. w uroczystość Matki Bożej Królowej Polski.

Jako główne zagrożenie, prowadzące do utraty suwerenności biskup wskazał „wtargnięcie w nasze granice wroga pamięci narodowej”, który stoi na stanowisku, że „przed nami Europa”, w związku z czym należy „zabić nacjonalizm polski” wprowadzić polsko-fobię (…), która mówi: nie możemy tkwić w przeszłości” .
„Miliony Polaków atakuje przeciwnik wartości (…) i mówi, że nie ma wartości stałej, absolutnej, że wszystko jest zbędne” – zauważał biskup kielecki, jako przykład wskazując ataki „polskojęzycznych mediów” na polskość, patriotyzm, na poczucie dumy narodowej i na Kościół.

Jako przykład tych praktyk wskazał szczególnie medialne ataki na kapłanów powszechnie oskarżanych o pedofilię, która, zdaniem bp. Ryczana, dotyczy tylko pojedynczych przypadków. „Przekonajmy, że polscy księża to pedofile(…), poszukajmy fałszywych świadków, zmuśmy ich, nich się bronią (…). Powiedzmy, że siostry zakonne to hetery, które biją dzieci w przedszkolach (…). Rzućmy hasło o bogactwach Kościoła (…). To bierze, to się przyjmie, to pociągnie” – przestrzegał biskup Ryczan.
Wskazując na współczesne zagrożenia biskup kielecki mówił także o „zmodyfikowanych katolikach”, którzy deklarują się jako ludzie wierzący, ale Kościół uważają za „zacofany”, gdyż broniący małżeństwa, rodziny, przeciwstawiający się homoseksualizmowi i in vitro. Przypomniał, że we współczesnej Europie nadal szczątki Tupolewa leżą na lotnisku w Smoleńsku oraz że „Wschód i Zachód łączy prawdziwy, a nie wirtualny rurociąg” .

W homilii bp Ryczana przywołał także chlubne fakty z historii Polski, począwszy od ślubów Jana Kazimierza 357 lat temu, przez uchwalenie Konstytucji 3 Maja i obrady Sejmu Czteroletniego, po zabory. Przypomniał miliony Polaków przechowujących w sercach polskość i walczących za Ojczyznę. Szczególnie wspominał czasy odbudowy Polski po odzyskaniu niepodległości, aż do 1939 r., gdy nastąpił atak z dwóch stron na Polskę. „Niemcy budowali krematoria, Rosjanie przygotowali Sybir, Katyń, strzał w tył głowy” – mówił, zaś czasy po 1945 r. określił jako „niemoralne” i „powtórzenie zdrady czasów zaborów”. „Dziś należy o tym pamiętać, bo zdrajcy jeszcze żyją i są usprawiedliwiani i uwalniani za zbrodnie popełniane ponad pół wieku temu” – zauważał bp Ryczan.

Przestrzegał także przed lekceważeniem symboli i ikon narodowych, przypomniał, że 10 przykazań przez wieki stało na straży porządku w kraju i w rodzinach.
„Drodzy kielczanie, autostrady można zbudować potem, zamknięte szkoły odnowić i otworzyć, banki wzmocnić (…), trudno jest odrodzić umarłą miłość do Ojczyzny, trudno zawrócić błądzącego człowieka – dziś należy o tym pamiętać” – apelował biskup kielecki.
Jego słów wysłuchało tysiące kielczan zebranych w bazylice, a wśród nich m.in. wojewoda świętokrzyska Bożentyna Pałka–Koruba, marszałek województwa świętokrzyskiego – Adam Jarubas, posłowie, parlamentarzyści, samorządowcy, delegacje wyższych uczelni, służby mundurowe, kombatanci, harcerze, delegacje szkół, dziesiątki pocztów sztandarowych.
Po Mszy św. w bazylice rozpoczęła się świecka część uroczystości. Barwny pochód z grupami rekonstrukcyjnymi udał się do Parku Miejskiego pod pomnik Stanisława Staszica.