Drukuj Powrót do artykułu

Bp Ryczan w Smardzowicach: różańcowego wsparcia potrzebuje każdy

07 października 2012 | 23:34 | dziar Ⓒ Ⓟ

„Różańcowego wsparcia potrzebuje każdy” – mówił 6 października w Smardzowicach bp Kazimierz Ryczan podczas obchodów 40-lecia koronacji cudownego kierunku Matki Bożej Różańcowej. W obchodach uczestniczyło m.in. ponad 3 tys. członków kół różańcowych z większości parafii diecezji kieleckiej, które w tym dniu specjalnie przybyły z pielgrzymką do Smardzowic. Mszę św. koncelebrowało ponad stu księży.

W homilii bp Ryczan analizował rolę Matki Bożej w historii zbawienia. „Maryję na drodze zbawienia postawił sam Bóg Ojciec. On Ją uczynił Matką Jezusa Chrystusa. Ona stała się Bogarodzicą. Ona urodziła i wychowała Fundament Kościoła – Jezusa Chrystusa” – mówił, zauważając, że Matka Jezusa była przede wszystkim „służebnicą”.

„Pochylona nad stołem, gdzie Syn połamał chleb i rozdał uczniom, medytowała godziny wielkiego piątku, godziny krzyżowania i godziny śmierci Jezusa. Pod krzyżem była obecna i współcierpiała razem z Synem. Ona jedyna była bez grzechu pierworodnego. Na Golgocie razem z Jezusem ofiarowała Bogu Ojcu
cierpienia za zbawienie świata” – mówił bp Ryczan.

Spotkanie w Smardzowicach nazwał „przybyciem do Wieczernika” na „spotkanie z Matką Różańcową, by uświadomić sobie, że w dwudziestu tajemnicach różańca zawarta jest tajemnica zbawienia”.

„Kto trzyma różaniec w ręce, choćby nie umiał czytać i pisać, stoi blisko Jezusa razem z uczonymi teologami i papieżami. Przed Bogiem liczy się miłość, a tej nie mierzy się bystrością umysłu, ale sercem” – mówił biskup kielecki. Zaapelował także, aby młodzi sięgali po różaniec.

Uroczystość 40-lecia koronacji wizerunku smardzowickiego była połączona z IV Diecezjalną Pielgrzymką Wspólnot Żywego Różańca.

W programie świętowania były m.in. modlitwa różańcowa, konferencja wygłoszona przez ks. prał. Andrzeja Kaszyckiego – kanclerza Kurii w Kielcach oraz spotkanie z odpowiedzialnymi za kółka różańcowe z poszczególnych parafii.

Wizerunek MB Różańcowej z Dzieciątkiem, nieznanego autora z XV/XVI wieku, odbiera cześć w Smardzowicach w dekanacie skalskim, na krańcach diecezji kieleckiej.

Obraz ofiarowała kościołowi w 1598 r. żona Jacka Bąka, administratora okolicznych dóbr. Zarówno w rejonie miasta Skały, jak i w całej Polsce szerzył się kult Maryi ze Smardzowic, a wierni szli do Niej w pielgrzymkach.

W Smardzowicach kościół parafialny istniał od 1325 r. Po pożarze w 1570 r. wybudowano nową modrzewiową świątynie, która służyła parafii do 1938 r. Obecny kościół zbudowano w latach 1907 – 1918. Cudowny obraz, przeniesiony do nowego kościoła, ukoronowali w 1972 r. prymas Polski kard. Stefan Wyszyński i kard. Karol Wojtyła. Korony zostały skradzione w 1984 r. Ponownej koronacji dokonał bp kielecki Stanisław Szymecki w 1986 r. Odnalezione, ale pocięte na części, skradzione korony można dzisiaj oglądać w kościelnych gablotach. Parafia liczy ok. 2,5 tys. wiernych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.