Drukuj Powrót do artykułu

Bp Śmigiel do rodzin kaszubskich: niech nowe pokolenie tworzy rodziny silne Bogiem

15 lipca 2012 | 18:41 | ks. is Ⓒ Ⓟ

W sanktuarium Maryjnym Królowej Kaszub w Sianowie, koło Kartuz, odbyły się w niedzielę 15 lipca centralne uroczystości odpustowe. Mszy św. przewodniczył administrator diecezji pelplińskiej biskup Wiesław Śmigiel. Apelował on do zebranych tysięcy Kaszubów: „bądźcie wierni Bogu, dbajcie o waszą rodzinę i zróbcie wszystko, żeby nowe pokolenie, atakowane liberalnymi koncepcjami, tworzyło rodziny silne Bogiem, naturalnym przywiązaniem do swojej ojcowizny, do ziemi, do wartości i do siebie nawzajem”.

W Mszy św. polowej uczestniczyło około 15 tysięcy wiernych, którzy przybyli także w licznych pieszych pielgrzymkach z Kaszub, z innych rejonów diecezji pelplińskiej a także z poza diecezji. Z pielgrzymami dotarło do sanktuarium wiele orkiestr, które towarzyszyły pątnikom w drodze.

Przedstawiciele Kaszubów, w tym władz samorządowych powiatu kartuskiego i miasta Kartuzy, podkreślali w powitaniach, że kolejne lata są przygotowaniem do jubileuszy 200 lat istnienia kościoła w Sianowie i 50-lecia koronacji Figury Matki Bożej Sianowskiej.

Kustosz sanktuarium ks. kanonik Eugeniusz Grzędzicki przypomniał, że bł. Jan Paweł II podczas pobytu w Gdyni, w 1987 roku, zachęcał wiernych do strzeżenia wartości chrześcijańskich w kaszubskich rodzinach i zawierzał mieszkańców tej ziemi Matce Bożej Sianowskiej. Duszpasterz powiedział też, że obecny rok przygotowań do jubileuszy w sianowskim sanktuarium poświęcony jest „zakochanym, przygotowującym się do małżeństwa oraz tym, którzy poszukują osoby, którą mogliby obdarzyć dozgonną miłością”. Poinformował również, że 4,5 tys. wiernych przyszło na dzisiejszy odpust w pieszych pielgrzymkach.

Biskup Wiesław Śmigiel rozpoczął homilię od wyrażenia Kaszubom wdzięczności, że „tak bardzo ukochali Matkę Bożą” i otaczają troską Jej wizerunek sianowski. Hierarcha zachęcał, aby mieszkańcy ziemi kaszubskiej pozostali wierni chrześcijańskim tradycjom i tak, jak w historii, żeby „budowali swoją teraźniejszość i przyszłość na Bogu”, mimo, że „zmieniają się czasy, rządy, ludzkie układy i uwarunkowania a nawet zmieniają się biskupi”. Kaznodzieja wyraził szacunek wobec ludzi, którzy „mają odwagę wyznać swoją wiarę i mają odwagę przyznać się do tego, że Bóg jest dla nich największą wartością i którzy chcą Boga w swoich rodzinach, w życiu publicznym i we wszystkich przestrzeniach, które przychodzi im zagospodarować”.

Biskup zauważył, że wierni gromadzą się w tym miejscu, aby słuchać głosu Chrystusa i Maryi. – Przychodzimy tutaj z ludzką biedą, niedostatkiem, z problemem wyjazdów za chlebem, problemami rodzinnymi, wychowawczymi i prosić, żeby Ona za nami orędowała – dodał biskup. Podkreślił, że „kiedy w sercu człowieka jest wiara i odwaga, to wówczas nie ma takich problemów, które byłyby nie do przezwyciężenia a lud kaszubski wielokrotnie dał tego przykład”.

Bp Śmigiel odwołał się do prób oddzielenia w przeszłości Kaszubów od tradycji i wiary. „Próbowano odebrać wam ziemię, odebrać Kaszubom język, zwyczaje i tradycję, próbowano też Kaszubom odebrać Boga, ale nigdy to się nie udało”, „niech tak zostanie na wieki” – apelował hierarcha.

Nawiązując do wkładu mieszkańców północnych rejonów diecezji pelplińskiej w jej duchowe bogactwo, biskup stwierdził: „jesteśmy dumni, że na terenie naszej diecezji jest naród kaszubski, który tak bardzo ukochał Boga” i dodał: „jednocześnie nie jesteśmy naiwni i zdajemy sobie sprawę, że problemy współczesności dotykają wszystkich, a więc także Kaszubów”.

Biskup pomocniczy zatrzymał się dłużej nad kilkoma problemami dotykającymi rodzinę. Zauważył, że „każdy z nas, kto idzie za Jezusem, pełni Jego wolę został podniesiony do rangi najbliższej rodziny Jezusa Chrystusa”. „Nie brak jednak zjawisk niepokojących”, podkreślił kaznodzieja i przypomniał, że Maryja Sianowska jest patronką zakochanych a zatem „szczególnym zadaniem na dzisiejszy odpust jest troska o zakochanych, o prawdziwą ludzką miłość i o rodzinę, bo bez zdrowej rodziny nie będzie przyszłości”.

Hierarcha nawiązał do obecnej dyskusji na temat zapłodnienia in vitro, przypominając, że „tam, gdzie jest życie ludzkie Kościół nie może milczeć, bo gdyby zaczął milczeć sprzeniewierzył, by się swojemu posłannictwu”. Bp Śmigiel stwierdził, że „bez względu na to, co mówią media, bez względu na to, że będziemy krytykowani, ośmieszani, deptani, głos Kościoła nigdy nie ustanie i będzie mówił, że życie ma swoją wartość od poczęcia do naturalnej śmierci i nigdy z tego poglądu nie zrezygnujemy, za żadną cenę”. Biskup zauważył wielki dramat małżeństw, które nie mogą mieć własnych dzieci i potrzebę pomocy takim małżonkom.

Nie można jednak, zdaniem kaznodziei, uciec od zadania fundamentalnego pytania, odkładając na bok motywy religijne, „gdzie jest początek życia i gdzie jest jego koniec?”. Odpowiedź, że „życie zaczyna się od poczęcia” wymusza potrzebę jego obrony i jest konsekwencją rozsądnego myślenia. „In vitro w obecnej wersji nie szanuje naszego życia, to jest pozór, że chodzi tu o dobro małżeństwa” – powiedział kaznodzieja i ostrzegał, że „narody, które mienią się nowoczesnymi i poszły za daleko w manipulacji nad życiem, sądząc, że człowiek może w sposób dowolny dokonywać całkowitego wyboru kiedy chce i kiedy nie chce urodzić, dzisiaj wymierają”. Bp Śmigiel stanął też w obronie osób chorych i niepełnosprawnych, „gdyż uczą oni nas pokory i ukochania Boga w drugim człowieku”.

Kończąc homilię administrator diecezji apelował do Kaszubów o zachowanie piękna duchowego i materialnego ziemi: „mamy tutaj wszystko: przepiękne lasy, jeziora, łąki i góry”. Apelował dalej: „bądźcie wierni Bogu, dbajcie o waszą rodzinę i zróbcie wszystko, żeby nowe pokolenie, atakowane liberalnymi koncepcjami, tworzyło rodziny silne Bogiem, naturalnym przywiązaniem do swojej ojcowizny, do ziemi, do wartości i do siebie nawzajem”.

Dzisiejszy odpust odprawiany był ku czci Matki Bożej Szkaplerznej. Na jego zakończenie bp Śmigiel pobłogosławił dwie tablice, które upamiętniają bł. Jana Pawła II oraz zmarłego w kwietniu tego roku pierwszego biskupa pelplińskiego Jan Bernarda Szlagę. Uroczystości trwają przez cały tydzień a składa się na jego program modlitwa różnych grup stanowych, rodzin, młodzieży, grup zawodowych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.