Bp Solarczyk: Boże Miłosierdzie wnosi jedności i pokój

Bez Bożego Miłosierdzia nie ma ani jedności ani pokoju – podkreślił bp Marek Solarczyk zachęcając do otwarcia serca dar obecności Zmartwychwstałego Pana. W Niedzielę Bożego Miłosierdzia przewodniczył on mszy św. w parafii św. Karola Boromeusza na stołecznym Wawrze. W czasie liturgii modlił się za Ojczyznę oraz ofiary Katastrofy Smoleńskiej. W uroczystościach wzięły udział najbliższe rodziny osób, które osiem lat temu, zginęły lecąc prezydenckim samolotem.

W homilii bp Solarczyk podkreślił, że tajemnica Bożego Miłosierdzia to tajemnica miłości z którą Pan nieustannie pochyla się nad człowiekiem. – Jest ona wpisana w każdą osobę i każdą sytuację którą ona przeżywa, bo Miłość Chrystusa jest niezmienna – przekonywał duchowny.

Nawiązując do doświadczenia utraty najbliższych zwrócił uwagę, że jedność za którą człowiek wówczas tęskni może zrealizować się na płaszczyźnie duchowej. – Jeżeli w jedności ducha którą ludzie przeżywają jest obecny Boży Duch, to wówczas pojawiają się owoce obecności Zmartwychwstałego Pana, które św. Paweł Apostoł wymienia w swoim liście mówiąc o pokoju, radości, miłości, wierność, łagodność, opanowanie, cierpliwość. W związku z tym skoro człowiek doświadczył owoców Ducha Świętego, to może być pewny że Bóg był w tym co on przeżywał, a skoro Pan w tym był, to byli również i ci wszyscy którzy w Nim żyją – tłumaczył bp pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej zachęcając do starania o życie duchowe, a więc o życie w jedności z Bogiem.

Podkreślił, że wspólnota ducha sprawia, że wspólnota serca nigdy się nie kończy, ale trwa, żyje, co więcej – potrafi człowieka mobilizować do konkretnych działań, rozwijać go, nadawać sens temu co przeżywa czy co go spotyka – przekonywał bp Solarczyk.

– Pokój, który ofiarowuje Zmartwychwstały Chrystusa – to przede wszystkim dar Jego obecności i bliskości. Nasze życie zaczyna wówczas odzyskiwać ład, zaczyna w nim jaśnieć nadzieja, a człowiek umiem przebaczać innym – powiedział kaznodzieja.

Podkreślił, że przyjmując dar Bożej miłości i miłosierdzia człowiek jest zaproszony by zanieść go innym. Przyznał, że nieraz miłość Boga jest podobna do ziarna wrzuconego w ziemię. – Wydaje się, że zniknęła. Nic nie wskazuje że jest. Tymczasem, jest ona podobna do ziarna, które przechodząc przez tajemnicę obumarcia, o której niejednokrotnie wspominał Chrystus, wciąż żyje. Przychodzi jednak taki moment w którym można przekonać się, że ono wyrasta – zwrócił uwagę bp Solarczyk.
Uroczystości zwieńczył koncert patriotyczny