Drukuj Powrót do artykułu

Bp Solarczyk: nie wystarczy mówić do Boga „Abba”

02 stycznia 2019 | 02:49 | ekai_admin Ⓒ Ⓟ

Nie wystarczy mówić do Boga „Abba”, trzeba jeszcze tę prawdę zanieść innym – podkreślił bp Marek Solaczyk apelując do wiernych, by byli Bożymi posłańcami w świecie. Biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej przewodniczył uroczystej mszy św. w bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana. Wzięli w niej udział uczestnicy balu sylwestrowego, który z okazji Nowego Roku po raz siódmy zorganizowała dla swoich wiernych parafia katedralna. Odbył się on w neogotyckich podziemiach świątyni.

W czasie mszy św. bp Solarczyk podkreślił, że ludzki czas jest przestrzenią spotkania z Bogiem, który żyje i nieustannie działa. – Jezus wchodzi w nasze dziś i przemienia je swoją obecnością i mocą, przez co ludzki chronos przeniknięty jest boskim kairosem – mówił duchowny, zachęcając do odczytywania znaków czasu i podążania za tchnieniem Ducha Świętego.

Podkreślił, że tak jak dawniej proroków, tak dziś każdego z ochrzczonych Bóg posyła do świata z bardzo konkretną misją, często wpisaną w jego powołanie. – On nie tylko wybiera, ale również liczy że posłaniec nie zrezygnuje, ale to dzieło podejmie i zrealizuje, że zaniesie Jego tajemnice życia i miłości innym – powiedział bp Solarczyk.

Stwierdził, że doświadczenia spotkania z Chrystusem nie można zatrzymać tylko dla siebie. – Obyśmy byli tymi, którzy będą chcieli i będą potrafili wołać do Boga „Abba” i którzy zaniosą tę prawdę innym – będą o niej mówić, będą się nią dzielić i będą wielbić Boga za to że ich życie przepełnione jest łaską – powiedział biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej.

W noc sylwestrową w neogotyckich podziemiach świątyni bawiło się ponad 420 osób. Zabawę rozpoczął polonez. – Chcemy pokazywać inną stronę Kościoła tworząc środowisko ludzi którzy są jedną wspólnotą. Bez tego trudno budować parafię w której ludzi czują się jak u siebie i są za siebie nawzajem odpowiedzialni – powiedział proboszcz parafii katedralnej ks. prałat Bogusław Kowalski.

Jednym z atutów balu jest brak alkoholu. – Pokazujemy, że wbrew polskiej tradycji trunki mocniejsze nie są wcale potrzebne, by dobrze się bawić – dodał duchowny.

Tegoroczny biało-czerwony wystrój sali oraz repertuar muzyczny nawiązywały do setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. – Chcieliśmy by ten jubileusz wybrzmiał również na progu nowego roku. To, że dziś możemy się bawić tak jak pragniemy, zawdzięczamy tym wszystkim którzy wywalczyli nam wolność i suwerenność – zwrócił uwagę ks. Kowalski.

Wśród uczestników zabawy sylwestrowej była zarówno młodzież, małżeństwa z niedługim stażem, jak i ludzie w podeszłym wieku. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Zgodnie z tradycją część artystyczną, której mocnym punktem był kabaret, poprowadził sam proboszcz bazyliki katedralnej, znany ze swoich dowcipów. Około godz. 3.00 odbyła się również loteria fantowa. Zabawa zakończyła się nad ranem.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.