Bp Solarczyk: poprzez post i modlitwę możemy nieść pomoc innym

Poprzez post i modlitwę możemy nieść pomoc innym – przekonywał bp Marek Solarczyk. Przewodniczył on wczoraj wieczorem Mszy św. w parafii św. Faustyny na stołecznym Bródnie, która była kolejnym kościołem stacyjnym Wielkiego Postu w Warszawie. W czasie liturgii odbyło się zawierzenie Róży Żywego Różańca składającej się z członków Wspólnoty Trudnych Małżeństw Sychar.

Nawiązując w homilii do listu św. Jana Pawła II do kapłanów na Wielki Czwartek 2002 roku bp Solarczyk podkreślił, że to Bóg jest tym, który pierwszy wychodzi na spotkanie z człowiekiem. – Może z ciekowości czy też pociągnięcie jakimś drżeniem serca potrzebujemy nieraz wspiąć się na te nasze życiowe drzewa, kiedy jednak spotka nas wzrok Boga, kiedy nasze dusze usłyszą Jego głos wówczas wszystko stanie się jasne. „Zanim człowiek zaczyna swą pielgrzymkę ku nawróceniu to Bóg już mieszka w domu jego serca” pisał Ojciec Święty – zauważył kaznodzieja.

Zachęcił do nieustannej troski o życie duchowe, by chronić w sobie Bożą obecność. – Bez względu na to, jakie formy modlitwy nas prowadzą, czy jakie przywołujemy, stawajmy każdego dnia z wrażliwością naszych serc przy Bogu. Żyjmy w blasku Jego światła. Niech ono zawsze nas prowadzi – zaapelował bp Solarczyk.

Podkreślił, że modlitwa nie ma nic wspólnego z tym, co nazywamy działaniem intelektu. – Jest to przede wszystkim wejście w przestrzeń życia Boga i Jego łaski, która jest w stanie wnieść w nasze życie pokój, nadzieję i moc do przyjęcia różnych doświadczeń, które niesie życie – tłumaczył. Jako przykład przywołał słowa 'Modlitwy Pańskiej’ przypominając, że Bóg jest naszym Ojcem. – Ważne byśmy stając wobec Niego z całą szczerością potrafili powiedzieć 'Tato’. Będziemy wówczas mogli jak ten syn z przypowieści doświadczyć objęcia Miłosiernego Ojca – przekonywał bp Solarczyk.

Zwrócił również uwagę, że poprzez modlitwę można nieść wsparcie innym ludziom. – Modlitwa uzdalnia nas dobudowania wspólnoty. Dzięki niej możemy wprowadzać innych w tajemnicę Bożego pokoju i nadziei. Możemy również mieć siłę do poświęcenia tym, którzy potrzebują naszej pomocy – zauważył kaznodzieja.

Na zakończenie liturgii odbyło się zawierzenie koła Żywego Różańca składającego się z członków Wspólnoty Trudnych Małżeństw Sychar, którzy dążą do uzdrowienia swojego sakramentalnego małżeństwa przeżywającego kryzys.

Przed Mszą wzięli oni udział w spotkaniu Animatorów Rodzinnych Kół Żywego Różańca. – Mimo, że nie raz nie widzicie owoców waszych wysiłków i poświęcenia wasza miłość ma sens. Poprzez modlitwę i post możecie nieść pomoc najbliższym – przekonywał bp Solarczyk.