Bp Solarczyk: Rodzinne Koła Żywego Różańca są wypełnianiem Jasnogórskich Ślubów Narodu

Doświadczenie Rodzinnych Kół Żywego Różańca jest wypełnianiem Jasnogórskich Ślubów Narodu – stwierdził bp Marek Solarczyk i wyraził przypuszczenie, że będziemy czekać na beatyfikację kard. Wyszyńskiego, aż Śluby zostaną wypełnione. Biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej przewodniczył uroczystej Mszy św. w szensztackim sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej w Otwocku–Świdrze.

Doświadczenie Rodzinnych Kół Żywego Różańca jest realizacją testamentu kardynała Stefana Wyszyńskiego wyrażonego w Jasnogórskich Ślubach Narodu – stwierdził bp Marek Solarczyk. Dodał: "Może będziemy czekać na beatyfikację kardynała do momentu, kiedy przygotowane przez niego Jasnogórskie Śluby Narodu zostaną przez nas wypełnione, aby jego zawierzenie Bogu poprzez ręce Maryi mogło w pełni zajaśnieć".

Biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej przewodniczył uroczystej Mszy św. w szensztackim sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej w Otwocku–Świdrze w ramach Trzeciej Diecezjalnej Pielgrzymki Rodzinnych Kół Żywego Różańca. Odbywała się ona pod hasłem "Maryja na drogach codzienności".

– Królowanie Chrystusa w nas, życie Bożą łaską, troska o dar ludzkiego życia, pielęgnowanie miłości małżeńskiej czy w końcu rozwijanie tego wszystkiego, co nas łączy, i czynienie tego w duchu zawierzenia Matce Bożej – to przecież nic innego jak to, czego doświadczają członkowie Rodzinnych Kół Żywego Różańca – podkreślił bp Solarczyk.

– Ona uczy nas otwartości na Tajemnicę Boga i Jego dzieła wpisane są w nasze życie osobiste, rodzinne, społeczne i narodowe – zauważył bp Solarczyk. Jak podkreślił, nie chodzi o zgodę na konkretne przygotowane przez Boga rozwiązania, ale przede wszystkim o przyjęcie Go jako źródła, fundamentu, największej i jedynej mocy w naszym życiu, o ufność, że prowadząc nas, będzie On realizował swoje dzieła.

– Dostrzegając w swoim życiu tajemnice Boga, człowiek będzie ją również dostrzegał w drugim człowieku. Najlepszym tego przykładem jest Maryja, która zaraz po zwiastowaniu idzie do swojej brzemiennej krewnej Elżbiety – zaznaczył.

W diecezjalnej pielgrzymce wzięło udział ok. 250 osób. – Jesteśmy wobec siebie życzliwsi. Mniej się kłócimy. Uprosiliśmy upragnione potomstwo. Moja córka nawróciła się i zawarła sakramentalny związek małżeński. Syn zaczął się modlić – mówili rodzice. Zaznaczyli jednocześnie, że takie wspólne spotkanie jak to w sanktuarium jest dla nich czasem umocnienia i ogromnej radości.

W diecezji warszawsko-praskiej jest obecnie 210 Rodzinnych Kół Żywego Różańca, w których 4200 małżonków modli się za swoje rodziny.