Drukuj Powrót do artykułu

Bp Stefan Regmunt:chorzy chcą mieć blisko rodzinę i znaki mówiące o bliskości Boga

17 sierpnia 2011 | 13:53 | wm/im (KAI) Ⓒ Ⓟ

„Chorzy chcą mieć blisko rodzinę i znaki mówiące o bliskości Boga” – powiedział w rozmowie z KAI bp Stefan Regmunt, przewodniczący Zespołu Episkopatu Polski ds Służby Zdrowia. Odniósł się on do nagłaśnianej sprawy pacjenta warszawskiego szpitala, który zdjął krzyż ze ściany sali, na której leżał. Po głosowaniu wśród innych pacjentów, krzyż powieszono z powrotem na ścianę. „Ludzie, którzy są w mniejszości, powinni mieć możliwość odseparowania się, a nie narzucania swojej woli większości” – podkreśla biskup.

– Cierpienie i doświadczenie choroby jest momentem bardzo trudnym dla człowieka – przypomina bp Regmunt i dodał: "Ci, którzy przebywają w szpitalach czy na badaniach, przeżywają to bardzo emocjonalnie i oczekują bezpieczeństwa i przypominania wartości, które umacniają. Chcą mieć blisko rodzinę i znaki mówiące o bliskości Boga".

Zdaniem bp. Regmunta, to jest potrzeba wynikająca z osobistych przekonań i doświadczenia religijnego. – Czy człowiekowi można zabronić znaku religijnego? – pytał retorycznie biskup. Zwrócił uwagę, że w sytuacjach, gdy ktoś nie chce znaków religijnych, potrzebny jest dialog, a gdy staje się on niemożliwy, osoba będąca w mniejszości powinna mieć możliwość odseparowania się. – Nie może być przecież tak, że 95 proc. ludzi "wyprowadza się z normalności" – podkreśla biskup, zaznaczając, że mniejszość nie może narzucać swojej woli większości.

Biskup przypomina, że ludzie w szpitalach często proszą o modlitwę i to nie tylko księdza, ale także siostry zakonne i najbliższych. – Jan Paweł II nigdy nie zdejmował krzyża z piersi idąc do szpitala do chorych – powiedział bp Regmunt. – On szedł takim jakim był i ofiarował, co posiadał.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.