Bp Suchodolski: wszyscy potrzebujemy stałej formacji

– Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” jest jednym z owoców, które Jan Paweł II pozostawił na polskiej ziemi – powiedział dziś w homilii podczas mszy radiowej z kościoła św. Krzyża bp Grzegorz Suchodolski, przewodniczący Rady Episkopatu ds. Młodzieży. Wskazując na wzór fundacji, apelował o stałą formację wiernych oraz o tworzenie żywych wspólnot wiary we wszystkich naszych parafiach i środowiskach akademickich.

Na początku homilii kaznodzieja przypomniał, że dziś po raz 22. jest obchodzony Dzień Papieski – w tym roku pod hasłem: „Blask Prawdy”. A mówiąc o organizatorze Dnia czyli Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” – troszczącej się o edukację zdolnej i ubogiej młodzieży- nadmienił, że jest ona „jednym z tych owoców, które święty Jan Paweł II pozostawił po sobie na naszej ziemi”.

Nawiązując do czytań z Księgi Wyjścia, która pokazuje scenę kiedy Izraelici toczą walkę z Amalekitami, mówił o duchowej walce, jaka nam towarzyszy, także w dzisiejszej Polsce. Na polu bitwy był wówczas Jozue, a na szczycie góry Mojżesz. Dopóki Mojżesz był w stanie trzymać w ręce w górze w modlitwie, Izraelici zwyciężali, a kiedy ręce mu opadały, przegrywali. A wtedy Aaron i Chur podtrzymali jego ręce, co zapewniło Izraelitom zwycięstwo. Bp Suchodolski podkreślił, że fragment ten pokazuje jak bardzo jesteśmy sobie nawzajem potrzebni w odniesieniu zwycięstwa: „Człowiek nie zwycięża samotnie, a po to, aby dojść do celu, jedni potrzebują drugich”.

Przewodniczący Rady Episkopatu ds. Młodzieży zwrócił uwagę, że „nie zwycięża się tylko ciężką pracą czy zarabianiem pieniędzy, a do tego musi dojść drugie skrzydło, którym jest góra modlitwy oraz grupa formacyjna i wspólnota, gdzie nasz duch wznosi się do Boga kontemplując prawdę”.

Zwracając się do zgromadzonej wokół ołtarza młodzieży z Fundacji przypomniał następnie o potrzebie harmonii pomiędzy wiarą i rozumem, co Jan Paweł II podkreślał w encyklice „Fides et Ratio”. „W sobie samych potrzebujemy mieć te dwa skrzydła: wiarę i rozum, żeby dojść do doskonałości według miary Chrystusa” – wskazywał.

A odwołując się do przykładu Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, dziękował Bogu za tych wszystkich, którzy zapraszają nas do dzieła nieustannej, systematycznej formacji w sferze ducha i intelektu. Bowiem „Fundacja ta jest wspaniałym sposobem podtrzymywania na drodze studiów, tych młodych ludzi, którzy chcą nieść swoje życie w stronę poznania prawdy”. Zaapelował więc byśmy dziś w całej Polsce i w środowiskach polonijnych wspomagali – poprzez ofiarę do puszek – stypendystów swoim groszem. Przy okazji dziękował za bliskie towarzyszenie młodym ze strony formatorów i wychowawców, za opiekunów wspólnot prowadzonych przez Fundację we wszystkich akademickich miastach w Polsce.

– Bo jeśli dzisiaj ci młodzi wygrywają swe życie – zauważył – to dzięki swej ciężkiej pracy, dzięki swym talentom, ale także dzięki tym którzy ich prowadzą i pomagają na tej wspólnotowej drodze. „To jest przepiękne dzieło, żywy pomnik św. Jana Pawła II, ileż jest tam cudownych perełek – zauważył biskup. – Warto im pomóc, warto podtrzymać ich młode życie i pomóc im w studiowaniu, aby wzrastali i nie zmarnowali tej szansy, którą otrzymali” – apelował kaznodzieja.

Przypomniał również o roli sumienia i potrzebie jego prawidłowej formacji. Zauważył, że tę potrzebę zaakcentował św. Jana Paweł II bardzo silnie liście do młodzieży z 1985 r. jak również w swej encyklice „Veritatis splendor” z 1993 r. „Jan Paweł II odkrywa przed nami „Blask Prawdy” i wartość naszego chrześcijańskiego sumienia. Człowiek nie może więc zapomnieć, że ma duszę, ze ma sumienie i że obowiązują go jasne zasady moralne” – podkreślił z mocą.

Zwrócił z naciskiem uwagę, że także każdy z nas jest powołany, aby „nie zdezerterować w tej walce ze światem jaka się toczy nieustannie w sferze wiary”. Wzywał, aby się „nie poddać współczesnym Amalekitom, współczesnym wrogom naszej chrześcijańskiej duchowości”. Przypominał, że – niezależnie od wieku czy życiowej sytuacji – potrzebne jest podtrzymywanie żywej wiary poprzez systematyczną formację i studiowanie nauczania Kościoła. Tak abyśmy każdego dnia byli w stanie zwyciężać tak wiele pokus i zagrożeń, jakie na nas czekają. „Jest to zaproszenie do stałej formacji – podkreślił bp Suchodolski – tak jak młodzież z Fundacji ma swoje stale spotkania formacyjne, tak my wszyscy potrzebujemy dziś stałej formacji”.

Zwrócił uwagę, że „powinna być to formacja w żywej wspólnocie Kościoła”. Zdaniem bp. Suchodolskiego potrzeba jest dziś większego zaangażowania w tworzenie żywych, autentycznych wspólnot w naszych parafiach, w duszpasterstwach akademickich i w duszpasterstwach młodzieży.

– Zachęcam wszystkich do tego, by odnajdywać się w ewangelicznych wspólnotach, żeby tam szukać stałej formacji dla siebie. By studiować i pogłębiać nauczanie Kościoła – apelował.