Drukuj Powrót do artykułu

Bp Szkudło: Marnotrawienie czasu na wewnętrzne potyczki jest zaprzeczeniem idei solidarności

06 września 2025 | 19:22 | xrb | Katowice Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Lukasz Kalinowski/East News

– Marnotrawienie czasu i solidarności na wewnętrzne potyczki, ambicjonalne walki ze „swoimi”, używanie nieuczciwych metod i kłamstwa do rozwiązywania sporów (…) staje się coraz popularniejsze w naszym narodzie, wśród jego liderów i jest zawsze wrogiem prawdziwej wolności – mówił bp Marek Szkudło. Administrator archidiecezji katowickiej przewodniczył Mszy św. w katowickiej katedrze z okazji 45. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”. W homilii podkreślał, że idea solidarności jest wciąż aktualna.

Hierarcha przypomniał trzecią pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski. Przywołał zdjęcie papieża klęczącego przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku. – W głębi stoi tłum ludzi odwróconych od niego plecami. Odwróceni funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa, żołnierze, aktywiści partyjni stoją tak, aby uniemożliwić innym ludziom widok na papieża. Patrzą zapewne w oczy temu tłumowi, który odgradzają od proroka. Powiedziano im, że tak będzie bezpieczniej. Dla systemu, dla państwa, dla narodu. Szybko okazało się to iluzją – wspominał.

Kaznodzieja cytował też słowa Jana Pawła II wypowiedziane tego dnia podczas Mszy św. w intencji ludzi pracy: „Solidarność to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni przeciw drugim. I nigdy »brzemię« dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich. Nie może być walka silniejsza od solidarności”.

Bp Szkudło zaznaczył, że 45-lecie powstania związku jest okazją do wdzięczności wobec Boga. Zachęcał do przeżywania rocznicy w „horyzoncie nadziei”, jaki wyznacza obchodzony w Kościele Rok Święty. – To właśnie nadzieja dała „Solidarności” początek i pomogła jej twórcom wytrwać w czasach represji – podkreślił.

Wspomniał także osobiste doświadczenia związane z protestami przy kopalni „Wujek” i Porozumieniami Jastrzębskimi. – Napięcia rosły, a obowiązkiem duszpasterza było trwać przy powierzonych mu duszach ludzkich. Pamiętam i przeżywam to do dzisiaj. Wiem, że ani sekunda poświęconego człowiekowi czasu nie ginie w przepaściach wieczności. Wręcz przeciwnie – czas, który poświęcamy bliźnim, zaszczepiając w nich nadzieję, jest najlepszym wyrazem solidarności – zaznaczył.

Zdaniem hierarchy, solidarność to przede wszystkim „sposób myślenia”. – W czasach, w których wolność uważamy za odzyskaną, nie możemy zapominać, że jest ona darem i zadaniem jednocześnie. Marnotrawienie czasu i solidarności na wewnętrzne potyczki, ambicjonalne walki ze „swoimi”, używanie nieuczciwych metod i kłamstwa (…) jest zawsze wrogiem prawdziwej wolności. I zaprzeczeniem idei solidarności takiej, jaką widzą ją prorocy naszych czasów – przestrzegał.

Biskup pytał wiernych, czy potrafią „odważnie stawać w obronie godności prawa, gdy niektórzy usiłują je podporządkować swoim partykularnym interesom”. Zwrócił też uwagę na niebezpieczeństwo zamiany idei solidarności na pogoń za osobistym zyskiem i porzucenie obrony najważniejszych wartości.

Na zakończenie homilii ponownie przywołał papieskie wezwanie z 12 czerwca 1987 roku: – „Nie traćcie równowagi ducha, a pośród nocnych ciemności nie traćcie wiary w blask rannych promieni. Tą wiarą i tym duchem, niosąc brzemiona jedni drugich, dzielcie się z innymi. Bo to na tym polega prawdziwa solidarność”.

W Mszy św. uczestniczyli parlamentarzyści, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, służb mundurowych oraz związkowcy z rodzinami. Po błogosławieństwie odczytano list od prezydenta RP Karola Nawrockiego. – „Pielęgnowanie pamięci o sierpniowych strajkach z 1980 roku i wywalczonej w ich efekcie rejestracji NSZZ Solidarność jest naszym moralnym obowiązkiem, ale też wciąż aktualnym wezwaniem do budowania Polski solidarnej” – napisał.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.