Drukuj Powrót do artykułu

Bp Tomasik chwali inicjatywy na rzecz zakazu handlu w niedzielę

31 maja 2013 | 19:30 | rm Ⓒ Ⓟ

Bp Tomasik pozytywnie ocenia wszelkie inicjatywy, których celem jest zakazanie handlu w niedzielę. Ordynariusz radomski odniósł się również do projektu zmian w kodeksie pracy zakazującym handlu w niedzielę, który został złożony do Sejmu. Z kolei Jarosław Kowalik, członek Rady Gospodarczej przy Stowarzyszeniu Kupców Polskich zwraca uwagę, że w 2009 roku Trybunał Konstytucyjny w Niemczech podkreślił, że niedziele i dni świąteczne są nie tylko "dniami wolnymi od pracy" ze względów religijnych, ale również czasem osobistego wypoczynku pracowników i chroni także ich prawo do uczestnictwa w życiu społecznym.

– Dla nas chrześcijan najważniejsze jest, abyśmy szanowali Boże prawo dotyczące świętowania dnia świętego. Ważny jest udział w niedzielnej Eucharystii. Ale ważne są również wymiary społeczne, a więc szacunek i troska o rodzinę, prawa dzieci, aby mogły przebywać w tym dniu ze swoimi rodzicami – powiedział biskup Henryk Tomasik na antenie Radia Plus Radom.

– Starsi pamiętają początek lat 80., czyli słynną walkę o wolne soboty. Ileż było głosów, aby dzień ten był wolny. A teraz ci, którzy bronili tego dnia, nie chcą uznać prawa do wolnej niedzieli – dodał biskup radomski.

Pod projektem zmian w kodeksie pracy zakazującym handlu w niedzielę podpisali się posłowie PiS, PO, PSL, SP oraz niezależni. Z podobną inicjatywą wystąpił Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Wolna Niedziela", którym pod swoim projektem zebrał już ponad 40 tys. podpisów. Wprowadza on zapis w kodeksie pracy mówiący, że „Praca w niedzielę i święta w placówkach handlowych jest niedozwolona".

Jarosław Kowalik, członek Rady Gospodarczej przy Stowarzyszeniu Kupców Polskich w Radomiu zwraca uwagę, że w 2009 roku Trybunał Konstytucyjny w Niemczech podkreślił, że niedziele i dni świąteczne są nie tylko "dniami wolnymi od pracy" ze względów religijnych, ale również czasem osobistego wypoczynku pracowników i chroni także ich prawo do uczestnictwa w życiu społecznym.

Jarosław Kowalik przyznał również, że lobby międzynarodowych koncernów handlowych pod nazwą Polska Organizacja Handlu, w której zrzeszone są hipermarkety, poprzez duże środki finansowe mają znaczący, a często zasadniczy wpływ na media i poprzez to na społeczeństwo i polityków.

– Nauczyliśmy się ulegać zniewalającemu urokowi ich reklamy, poddajemy się sztuce uwodzenia w odpowiednio urządzonych marketach, które zawsze mają najpotrzebniejsze artykuły na najodleglejszym miejscu od kas, uwodzą kolorami, muzyką, a nawet podprogowo działającym oświetleniem, gdyż obniżona z 32 do 14 razy na minutę częstotliwość migotania sprawia wrażenie rozleniwienia, a przez to dłużej pozostajemy między odpowiednio poukładanymi regałami. Stwarza się złudzenie, że przysłowiowego Rolls-Royce´a można kupić w cenie Fiata – napisał Jarosław Kowalik w swoim opracowaniu "Co przemawia za ograniczeniem handlu w niedzielę i jakie są ku temu argumenty?"

Kowalik uważa również, że zakaz handlu w niedzielę w żaden sposób nie przełoży się na spadek obrotów czy wzrost bezrobocia. – A tymi argumentami broni obecnego stanu rzeczy tzw. Polska Organizacja Handlu. Dane statystyczne wskazują, że jedno miejsce pracy w markecie zabiera od czterech do ośmiu miejsc pracy w handlu niskopowierzchniowym, czyli tzw. tradycyjnym – rodzinnym, a wprowadzenie jednolitego prawa ograniczającego handel w niedzielę wyrówna nieco szanse na rynku – zauważył Kowalik.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.