Bp Tomasik do pielgrzymów: odważnie wyznawajcie wiarę!

Do odważnego wyznawania wiary zachęcał bp Henryk Tomasik, który 13 sierpnia na błoniach we Mstowie koło Częstochowy przewodniczył Mszy świętej. Tego dnia połączyły się wszystkie kolumny 37. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Radomskiej na Jasną Górę. Uczestniczy w niej 6365 osób.

W homilii bp Tomasik ubolewał, że wiele osób nie traktuje poważnie przygotowania do sakramentu małżeństwa. – Dlaczego mamy czas, aby znaleźć salę dwa lata przed planowanym terminem a w sprawach sakramentu przychodzimy kilka dni przed ślubem? Dlaczego nie możemy uwierzyć, że potrzebne jest duchowe przygotowanie do sakramentu małżeństwa? Ile czasu poświęcamy na przygotowanie sali weselnej? Jak na tym tle wygląda przygotowanie serca na przyjęcie samego Boga? – pytał biskup radomski.

Dalej mówił, ze naszą tragedią są rozpadające się małżeństwa i brak poczucia odpowiedzialności za współmałżonka, która – jak mówił biskup – ujawnia się rok, czy dwa lata po ślubie. – Dlaczego tak szybko? Przecież miłość była wielka. Bo zabrakło fundamentu, na którym można było budować – powiedział bp Tomasik.

Ks. Mirosław Kszczot, dyrektor pielgrzymki, powiedział, że do Częstochowy dotarł żywy Kościół. – Były upały, ale liczba uczestników napełniła nas wielką radością. Było z nami dokładnie 6365 osób. Cieszymy się, że wielu parafiach odbywały się Apele Jasnogórskie. Ponadto zainteresowanie pielgrzymką było duże w środkach społecznego przekazu. Dodam, że stronę internetową naszej pielgrzymkę w ciągu 7 dni odwiedziło 60 tys. internautów – powiedział ks. Kszczot. W pielgrzymce uczestniczyło 103 księży, 52 alumnów seminarium duchownego, 19 sióstr zakonnych i 4 braci zakonnych.

Ks. Jacek Kucharski, ojciec duchowny pierwszej radomskiej kolumny pieszej pielgrzymki, powiedział, że w czasie marszu pątnicy rozważali tematykę Światowego Dnia Młodzieży w Krakowie, 1050. rocznicę chrztu Polski i zbliżający się Rok Miłosierdzia, który ogłosił papież Franciszek. – To było duchowe przygotowanie do tych ważnych wydarzeń w Kościele. Pokazaliśmy również jak ważny wymiar w życiu każdego człowieka stanowi Boże Miłosierdzie. To z pewnością będzie owocowało w naszych parafiach – powiedział ks. Kucharski.

Dr Lucyna Wiśniewska, kierownik służb medycznych powiedziała, że tegoroczna pielgrzymka była niezwykle trudna. – Chodzę na pielgrzymkę od ponad 20 lat i przyznam, że nigdy nie było tak upalnie. Najwięcej osób zrezygnowało podczas dwóch pierwszych dni marszu. Były przypadki, że musieliśmy odwieźć pątników do szpitala. Obawialiśmy się, że będzie coraz gorzej, ale wszystko skończyło się szczęśliwie – powiedziała dr Wiśniewska.

Trasa diecezjalnej pielgrzymki liczyła ok. 200 kilometrów. Tradycyjnie pielgrzymka składała się z pięciu kolumn: dwóch z Radomia i po jednej z Opoczna, Skarżyska-Kamiennej i Starachowic. Pątnikom towarzyszyło Radio Plus Radom.