Bp Tomasik: młodzież słucha tych, którzy potrafią słuchać, a nie narzucać

Młodzież słucha tych nauczycieli i duszpasterzy, którzy potrafią słuchać, a nie tylko narzucać – powiedział biskup Henryk Tomasik z okazji trwającego Tygodnia Wychowania, który został wpisany w duszpasterski kalendarz Kościoła w Polsce. Krajowy duszpasterz młodzieży zwrócił również uwagę, że w tym roku przypada 200. rocznica urodzin św. Jana Bosko, wielkiego wychowawcy młodzieży.

Bp Tomasik w audycji "Kwadrans dla Pasterza" na antenie Radia Plus Radom – nawiązując do słów św. Jana Pawła II – powiedział, że wychowanie to obdarowywanie człowieczeństwem. Podkreślił też, że potrzebni są przewodnicy, którzy potrafią obdarowywać wartościami, potrzebni są dojrzali wychowawcy. Dodał, że byłoby niebezpieczne, gdyby zabrakło tej dojrzałości po stronie rodziców i wychowawców.

Według biskupa Tomasika, że nie ma gotowych recept w procesie wychowania młodych ludzi. – Aby być przyjacielem młodzieży, trzeba mieć czas i serce. Młodzież słucha tych nauczycieli, duszpasterzy, którzy potrafią słuchać, którzy nie narzucają. Trzeba stawiać wymagania, nie w sensie narzucania, ale jako pomoc w odkrywaniu wartości, za które młody człowiek powinien czuć odpowiedzialność – mówił bp Tomasik.

Według biskupa radomskiego los rodzin i Polski zależy od wychowania. – Wychowywać do pełni człowieczeństwa to znaczy kształtować dojrzałą osobowość człowieka odpowiedzialnego, przygotowanego dobrze do swoich zadań osobistych, rodzinnych, zawodowych, społecznych, a także religijnych. Nie może być prawdziwego wychowania bez uwzględnienia pełnej prawdy o człowieku i rzeczywistości. Nie ma wychowania bez kształcenia, rozwoju intelektualnego, poznawania prawdy, że istnieje człowiek, świat materialny i duchowy, że istnieje Bóg. Nie można prawidłowo formować człowieka eliminując prawdę o tej rzeczywistości – mówił biskup Tomasik.

Stwierdził też, że kiedy przegrywa rodzina, szkoła i Kościół, zwyciężają negatywy środowiska rówieśniczego, które ma wpływ na proces wychowania młodego człowieka. – I wówczas następuje pewien rodzaj zagubienia. Jest ono niebezpieczne, kiedy młody człowiek nie widzi celu, wartości, czy sensu swojej pracy. Z drugiej strony łatwiej jest pomóc człowiekowi, który przyjmuje postawę krytyczną wobec rodziny, czy szkoły i Kościoła. Dlatego to wyzwanie dla wszystkich, aby być blisko młodego człowieka, aby towarzyszyć jego wzrostowi duchowemu – podkreślił krajowy duszpasterz młodzieży.

Biskup radomski wskazał również na postać św. Jana Bosko, jako wzór dla wychowawców. – Ten święty uczył świadomego podejmowanego zadań. Całej formacji wychowawczej nadał kierunek prewencyjny, a dzisiaj obserwujemy niebezpieczną tendencję odchodzenia od trwałego i sprawdzonego systemu wartości – zauważył bp Tomasik.

Na koniec biskup Tomasik zwrócił uwagę, że wrzesień to początek nowego roku formacyjnego w parafiach w diecezji radomskiej. – Pięknym znakiem Radomia i diecezji jest wolontariat, działalność Szkolnych Kół Caritas. To piękny znak, który mówi, że jest dużo dobra w młodych ludziach. Będziemy cenić wiarę, kiedy zaangażujemy się w sprawy wiary drugiego człowieka. Odkryjemy głębię wiary, kiedy drugiemu człowiekowi pomożemy uwierzyć. Odkryjemy piękno Kościoła, kiedy we wspólnocie parafialnej, będziemy troszczyli się o własną formację chrześcijańską, by odważniej wyznawać wiarę. Dlatego życzę, abyście cenili to, co Boże, by życie duchowe było także ważnym wymiarem waszej aktywności – powiedział bp Henryk Tomasik.