Bp Turzyński: nie wolno zapominać o bohaterach, którzy przelewali krew za ojczyznę

– Nie wolno zapominać o bohaterach, którzy przelewali krew za ojczyznę – mówił bp Piotr Turzyński podczas Mszy św. w 153. rocznicę wybuchu powstania styczniowego – jednego z najbardziej dramatycznych i ważnych wydarzeń w naszej historii nowożytnej.

W homilii wygłoszonej w kościele katedralnym Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu bp Turzyński mówił, że „żyjemy w czasach, gdzie wszystko jest względne”. – Dzisiaj ktoś jest moim przyjacielem, a jutro nim nie będzie. Dzisiaj jest to prawdą, a jutro będzie coś innego prawdą. To jest cały świat. Czy można wytrzymać w takim świecie, gdzie nie ma punktu żadnego oparcia? Gdy nic nie wiadomo, nic nie jest stałe, wszystko się zmienia? To dramatyczny świat, gdzie my wszyscy poszukujemy punktów stałych. Takim punktem stałym jest Bóg – mówił biskup pomocniczy diecezji radomskiej.

Po Mszy nastąpił przemarsz uczestników do kościoła bernardynów, gdzie zostały złożone kwiaty na grobie pułkownika Dionizego Czachowskiego oraz odczytano Manifest Rządu Narodowego. Kolejnym punktem programu uroczystości było wygłoszenie wezwania do płk. Dionizego Czachowskiego przy Mauzoleum oraz złożenie kwiatów i zapalenie zniczy.

Całość zakończył Apel Poległych przy Krzyżu Straceń przy ulicy Warszawskiej.

22 stycznia 1863 roku rozpoczął się zryw narodowy przeciwko rosyjskiemu zaborcy. Mimo początkowych sukcesów zakończył się klęską, ale umocnił polską świadomość narodową, miał też wpływ na dążenia niepodległościowe następnych pokoleń.

Powstanie styczniowe było najdłużej trwającym i najbardziej masowym ruchem niepodległościowym XIX wieku. Miało charakter wojny partyzanckiej, w której stoczono ok. 1200 bitew i potyczek, oddziały powstania styczniowego skupiały około 200 tys. ludzi, była to olbrzymia, wielka manifestacja woli narodu polskiego do uzyskania własnego państwa.

Jego bilans był tragiczny – dziesiątki tysięcy poległych lub straconych, zesłania na Syberię, konfiskaty majątków uczestników powstania i intensywna rusyfikacja ziem polskich.