Drukuj Powrót do artykułu

Bp Turzyński: niebo jest naszą ojczyzną!

01 listopada 2015 | 17:06 | rm Ⓒ Ⓟ

– Niebo jest naszą ojczyzną! – powiedział bp Piotr Turzyński, który w uroczystość Wszystkich Świętych przewodniczył Mszy świętej na cmentarzu komunalnym na Firleju w Radomiu. Ten cmentarz w okresie II wojny światowej był miejscem straceń kilkunastu tysięcy osób.

– Nasza wiara chrześcijańska daje nam mądrość, że jest więź między tymi, którzy odeszli a nami. Dzisiaj spoglądamy na niebo. Mamy tam miliony naszych sióstr i braci – mówił biskup pomocniczy diecezji radomskiej.

Dodał, że chcemy żyć wiecznie, zatrzymać przy sobie ludzi, których kochamy, ale nie możemy tego uczynić. – Może to jest dowód na istnienie Boga, na to, że nie jesteśmy przeznaczeni do tego świata i dopiero da nam spokój i radość życia wiecznego u Boga, razem z tymi których kochaliśmy i których kochamy – stwierdził bp Turzyński.

Zwrócił także uwagę, że wśród znanych świętych są również ci nieznani. – Oni mówią nam, że świętość jest możliwa, że trzeba zwyczajnie żyć, spełniać swoje obowiązki. Tych dróg do świętości jest wiele. Dobre słowo, dzielenie się z innymi. Trzeba znaleźć swoją drogę do Boga. Niebo jest pełne cudownych ludzi i trzeba na nie spojrzeć jako cel naszego wędrowania. Chcemy tam dojść i spotkać się z naszymi bliskimi. Modlimy się, aby każde serce nasyciło się tęsknotą za życiem wiecznym. Niebo jest naszą ojczyzną, jest wypełnione cudownymi ludźmi – podkreślił biskup.

Na koniec stwierdził, że życie jest czasem ucisku, smutku, cierpienia, niełatwego krzyża do dźwigania. Dalej pytał, czy święci za życia byli bez grzechu? – Opłukali swoje szaty we krwi Baranka. Oto jest droga do świętości dla wszystkich, każdy ma swoje niepokoje, grzechy, ale najważniejsze, by nie zostać z tymi grzechami samemu. Źródłem naszej świętości, wszystkich łask jest Chrystus i Jego krew przelana na krzyżu – zakończył biskup Piotr Turzyński.

Na radomskim cmentarzu przy ulicy Ofiar Firleja spoczywają zwłoki ponad 15 tys. osób, zamordowanych przez hitlerowców w masowych egzekucjach. Wśród pomordowanych było wielu więźniów z radomskiego więzienia i mieszkańców getta żydowskiego.

Do pierwszej egzekucji na Firleju doszło 4 kwietnia 1940 roku. Niemcy rozstrzelali wówczas 145 chłopów ze wsi Gałki, Gielniów i Mechlin, za udzielanie pomocy oddziałom majora Henryka Dobrzańskiego "Hubala". Zamordowanych zasypano piachem. W maju 1940 roku rozstrzelano ok. 3500 osób – cywilów, żołnierzy, nauczycieli, partyzantów, rolników, którzy odmawiali przekazywania kontyngentów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.