Bp Tyrawa: tworzymy złe prawo, przyczyniamy się do podziałów w społeczeństwie
03 maja 2015 | 13:11 | jm Ⓒ Ⓟ
„Tworzymy nie tylko złe prawo, lecz przyczyniamy się do coraz większych podziałów w społeczeństwie” – powiedział dziś bp Jan Tyrawa. Ordynariusz bydgoski przewodniczył Mszy św. w 224. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja.
Podczas uroczystości na bydgoskim Starym Rynku bp Tyrawa podkreślił, że jej uczestnicy budują swoją historyczną tożsamość i odkrywają mądrość twórców Konstytucji – dokumentu, który został jednomyślnie przyjęty przez wszystkie stany.
Bp Tyrawa przywołał stwierdzenie Jana Pawła II z encykliki „Fides et ratio”, iż dziś „nie rzeczywistość, lecz nasze poglądy o rzeczywistości stają się punktem wyjścia, również dla stanowienia prawa”. Powołał się także na słowa Benedykta XVI, który zauważył, że „w przeciwieństwie do innych wielkich religii chrześcijaństwo nigdy nie narzucało państwu i społeczeństwu uregulowania prawnego wywodzącego się z objawienia. Odwoływało się natomiast do natury i rozumu jako prawdziwych źródeł prawa”.
Ordynariusz bydgoski zaznaczył, że dziś powszechnie szafuje się pomówieniem, iż chrześcijaństwo – Kościół, biskupi zabierają głos w sprawach, które do nich nie należą i stąd trzeba ich w ogóle wykluczyć z przestrzeni publicznej.
Hierarcha podkreślił, że „idea prawa naturalnego jest dziś ideologicznie przypisywana nauce specyficznie katolickiej” oraz głosi się pozytywistyczną wizję rozumu, zgodnie z którą rozumne ma być tylko to, co pozwala się zweryfikować w doświadczeniu. Stąd cała rzeczywistość redukowana jest do poziomu fizykalnego, biologicznego, ekonomicznego, tzn. do poziomu funkcjonalnego – mówił bp Tyrawa.
Biskup bydgoski zwrócił uwagę na prawa wpisane w rzeczywistość „bycia człowiekiem”: wrodzoną, niezbywalną godność osoby ludzkiej, zakorzenioną w duchowym życiu człowieka, które manifestuje się samoświadomością. Podkreślił, że człowiek jest nieredukowalny, nieporównywalny z żadną inną formą życia.
Biskup powołał się na słowa Benedykta XVI wypowiedziane w Bundestagu na temat ekologii człowieka. Papież podkreślił wówczas, że „człowiek ma naturę, którą winien szanować i którą nie może manipulować według swego uznania”. Ordynariusz bydgoski wskazywał, iż lekarz może z ludzkim embrionem zrobić wszystko nie ponosząc żadnych konsekwencji. „Można tak zrobić, bowiem prawo stanowione, prawo zapisane w kodeksach jest wyczytywane nie z natury, nie z rzeczywistości, o którą się upominamy, lecz na podstawie poglądów, jakie mają o niej ci, którzy to prawo stanowią” – wskazał.
Bp Tyrawa zaznaczył też, że dziś często traktuje się dziecko jak rzecz posiadaną na własność, a nie autonomiczny podmiot. „Nie pytamy się, czym jest rzeczywistość rodziny, która często zamienia się w firmę świadczącą usługi i usług oczekującą, chociażby w formie in vitro” – ubolewał kaznodzieja.
Na zakończenie stwierdził, że w ten sposób zanika kultura prawna, czyli świadomość, że celem prawa jest dobro człowieka. – Jest to jedyny sposób, aby dobra prawa nie upatrywać jedynie w jego skuteczności. Ofiarami braku owej kultury prawnej stają się wszyscy – podkreślił ordynariusz bydgoski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.