Drukuj Powrót do artykułu

Bp W. Polak: Wielki Post okazją do przeanalizowania swojego życia

18 lutego 2010 | 13:52 | bgk Ⓒ Ⓟ

Co roku przy okazji Wielkiego Postu Kościół zachęca nas do szczerego przeanalizowania własnego życia w świetle wskazań Ewangelii – przypomniał bp Wojciech Polak podczas Mszy św. sprawowanej 17 lutego wieczorem w katedrze gnieźnieńskiej. Zaznaczył, że „analiza ta jest możliwa o tyle, o ile chcemy tej Ewangelii słuchać i przyjąć ją jako światło na naszą wielkopostną drogę”. Eucharystii przewodniczył bp Bogdan Wojtuś. Obecny był także Prymas Polski abp Henryk Muszyński.

W homilii gnieźnieński biskup pomocniczy podkreślił, iż owa postawa, wyrażająca gotowość do przeanalizowania życia, jest możliwa tylko wówczas, gdy chcemy słuchać Słowa Bożego tu i teraz, o ile nie odkładamy tego – jak to się często zdarza – na później.

„Warto, aby dziś, na progu Wielkiego Postu, zabrzmiało jeszcze raz wołanie Apostoła Pawła: oto teraz czas upragniony, oto teraz czas zbawienia. Bóg bowiem nie jest kimś, kto należy do szczelnie zamkniętej przeszłości, a Jego królestwo i Jego zbawienie – jak przypomina nam encyklika «Spe salvi» – to nie jakieś wyimaginowane zaświaty, umiejscowione w przyszłości, która nigdy nie nadejdzie. Jego królestwo i Jego zbawienie jest obecne tu i teraz, bo jest obecne wszędzie tam, gdzie On jest kochany i dokąd Jego miłość dociera” – powiedział kaznodzieja.

Wyjaśnił również, że doświadczenie Bożej miłości, świadomość tego, że człowiek jest kochany, całkowicie i za darmo, ma moc prawdziwie przemieniać i wyzwalać nasze serca zatrute grzechem. Otwarciu się na Bożą miłość, przyjęciu jej musi jednak z naszej strony towarzyszyć elementarna wewnętrzna uczciwość. „O taką właśnie wewnętrzną uczciwość apeluje dzisiejsza Ewangelia, przypominając, aby uczynków pobożnych – modlitwy, postu, jałmużny, czyli uczynków miłosierdzia, które są szczególnie związane z czasem Wielkiego Postu – nie wykonywać przed ludźmi po to, aby nas widzieli” – stwierdził bp Polak.

Dodał również, że ostrzeżenie Jezusa z dzisiejszej Ewangelii dotyczy nie tyle samej zewnętrznej strony wszystkich naszych modlitw, postów, wyrzeczeń czy podejmowanych dziś postanowień. Dotyczy raczej zgubnego przekonania i poczucia, że czyniąc to wszystko, sami będziemy mogli zapewnić sobie usprawiedliwienie, że sami się zbawimy. Wystarczy się tylko trochę postarać i nieco przyłożyć. Wystarczy się trochę przemóc, od czasu do czasu pomodlić, trochę popościć i trochę innym pomóc – powiedział biskup.

Zwrócił uwagę, że „jest w tym sposobie myślenia i postępowania coś z tej postawy, którą w tegorocznym orędziu na Wielki Post Benedykt XVI nazwał egoistyczną skłonnością, naiwnością i złudzeniem, że człowiek ma moc naprawić, uzdrowić samego siebie i innych”. Wystarczy tylko zmienić zewnętrzne warunki, usunąć zewnętrzne, krępujące nas przyczyny, nieco skorygować pojawiające się błędy, a wtedy zapanuje powszechna sprawiedliwość i miłość. „Hypokretes – obłudnicy. Nie tędy prowadzi droga do budowania sprawiedliwości” – przekonywał gnieźnieński biskup pomocniczy.

Tłumaczył również za Benedyktem XVI, że nawrócić się do Chrystusa, wierzyć w Ewangelię oznacza przede wszystkim wyzbycie się złudzenia samowystarczalności, uświadomienie sobie i zaakceptowanie własnego braku – braku innych i Boga, potrzeby Jego przebaczenia i Jego przyjaźni.

„Naprawdę dużo łatwiej dawać i trąbić o tym przed sobą niż z pokorą uznać, że potrzebuję Drugiego, który uwolni mnie od tego, co moje, by dać mi darmo, co „mi się należy.” Ale tylko wówczas, gdy się to pojmie, gdy w znaku opadającego dziś na naszą głowę prochu zrozumie się i wewnętrznie zaakceptuje nie tylko przypomnienie o końcu życia, ale także daną nam kolejną szansę na wyzwolenie i zmianę, kolejną szansę na nawrócenie” – zakończył swe kazanie bp Polak.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.