Drukuj Powrót do artykułu

Bp Williamson nie jest już rektorem w argentyńskim seminarium?

09 lutego 2009 | 10:50 | rk, kg (KAI/AICA) / maz Ⓒ Ⓟ

Biskup Richard Williamson z Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, który publicznie zaprzeczył istnieniu komór gazowych, prawdopodobnie stracił stanowisko rektora seminarium Najświętszej Maryi Panny w La Reja w Argentynie – donosi na łamach „Daily Telegraph” Damian Thompson. Katolicki publicysta powołuje przy tym na portal Rorate Caeli.

Związana z tradycjonalistycznym środowiskiem katolickim strona internetowa informuje, że czterej biskupi lefebryści, których Benedykt XVI przywrócił specjalnym dekretem na łono Kościoła katolickiego, napisali wspólny list z podziękowaniami dla papieża za zdjęcie z nich ekskomuniki. W dokumencie tym ma również znajdować się informacja o zaprzestaniu pełnienia funkcji rektora argentyńskiej uczelni przez bp Williamsona.

Choć informacje te nie są jeszcze potwierdzone, brytyjski publicysta zauważa, że duchowny powinien być zwolniony z tego stanowiska dawno temu, kiedy Bractwo św. Piusa X zauważyło, iż jest on „zaciekłym antysemitą i neguje Holocaust”.

Dziennikarz wyraża nadzieję, że szkoda, jaką prawie 69-letni obecnie bp Williamson wyrządził misji Ojca Świętego, będzie tymczasowa. „Może kard. Angelo Sodano, były sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, który mimo emerytury wciąż kręci się w pobliżu Watykanu, zechce powstrzymać niektórych ze swych przyjaciół, którzy rozdmuchują tę sprawę ponad miarę” – pisze Thompson, powołując się na swoje „rzymskie kontakty”.

Ostatnio na temat lefebrystów wypowiedział się także rzecznik Argentyńskiej Konferencji Biskupiej ks. Jorge Oesterheld. W specjalnym oświadczeniu przekazanym tamtejszej agencji katolickiej AICA zapewnił on, że biskupi tego kraju „nie utrzymują żadnego kontaktu instytucjonalnego” z Bractwem św. Piusa X. Zaprzeczył ponadto, jakoby członkowie tej organizacji zabiegali o spotkanie z prymasem Argentyny kard. Jorge Bergoglio. Wiadomości na ten temat miały podać, według rzecznika, niektóre miejscowe środki przekazu. Ks. Oesterheld podkreślił również, że episkopatowi tego kraju „nic nie wiadomo, czy Richard Williamson znajduje się w Argentynie”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.