Bp Włodarczyk: Maryja ciągle nam mówi, co robić, by zdobyć niebo

„Maryja ciągle przychodzi do nas i mówi, co winniśmy robić, by zdobyć niebo. Co winniśmy czynić, by innych uratować od zagłady, piekła” – mówił na bydgoskich Piaskach bp Krzysztof Włodarczyk.

Z okazji patronalnego święta ordynariusz przewodniczył Eucharystii przy Sanktuarium Zawierzenia. – Sami dobrze wiecie, że nie wystarczy tylko zwrócić się do Matki z prośbą i czekać z założonymi rękami na cud. Maryja nam podpowiada, że Jezus oczekuje naszego zaangażowania, rozpoznawania i pełnienia Jego woli – stwierdził bp, dodając, że zawierzenie jest oddaniem Bogu, opartym na zaufaniu do Niego.

Maryja – jak zauważył biskup bydgoski – widząc, jak żyjemy, z jakimi trudnościami się zmagamy, jakie problemy przeżywamy na drodze wiary i zaufania Bogu, idzie z tym do Jezusa. – A On mówi: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście a Ja was pokrzepię”. Miejmy odwagę iść ze wszystkim do Chrystusa i zawierzyć Mu siebie słowami „Jezu, ufam Tobie” On nas pokrzepi, umocni, stanie się zawsze prawdziwym źródłem nadziei – dodał.

Być chrześcijaninem, to według bp. Włodarczyka być człowiekiem mocnej wiary. Za przykład podał włoskiego adwokata, ojca dziesięciorga dzieci, działacza Akcji Katolickiej bł. Giuseppe Toviniego, który często mawiał: „Nasze dzieci bez wiary nigdy nie będą bogate, z wiarą nigdy nie będą biedne”. – Tej mocnej wiary i zawierzenia siebie Bogu uczmy się od Maryi. Ona słuchała Boga, wypowiedziała swoje tak i była wierna do końca. Mocna wiara daje nam nadzieję, bez której człowiek nie może żyć. Daje nadzieję, która nie zawodzi – podkreślił.

Na zakończenie bp zaapelował o potrzebę modlitwy. – Maryja tak, jak w Gietrzwałdzie, Fatimie, prosi i w tym miejscu o pokutę, różaniec, by zawierzyć siebie i innych Jej Niepokalanemu Sercu – dodał.

Spotkanie wiernych i sympatyków Ruchu Szensztackiego połączono z piknikiem i „Bajkowym Dniem Dziecka”. – Nic bez Ciebie, nic bez nas – to nasze szensztackie motto. I tacy stajemy do dyspozycji diecezji – mówili przedstawiciele rodzin. – Dziękujemy Matce Bożej za to, że działa z tego miejsca. Tutaj doświadczamy łask: zadomowienia w sercu Boga Ojca, wewnętrznej przemiany i gorliwości apostolskiej – dodała s. M. Anna Kokoszka ISMM z Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi, dziękując za zaangażowanie młodych w wolontariat. – Zależy mi na tym, by prowadzić młodych ludzi do Boga Ojca – podsumowała siostra.

Patronalnemu świętu przyświecały takie słowa, jak: tu i teraz, radośni, silni i ufni w Bogu.