Drukuj Powrót do artykułu

Bp Wróbel: diakonat, kapłaństwo i biskupstwo to szczególne dary Boga dla człowieka

09 maja 2015 | 17:39 | mt Ⓒ Ⓟ

Trzynastu alumnów archidiecezji lubelskiej w sobotę 9 maja przyjęło święcenia diakonatu. – Jesteście tymi, którzy w imię Jezusa Chrystusa będą przemieniać świat – podkreślał bp Józef Wróbel podczas homilii. Diakoni przyjęli święcenia w kościele św. Królowej Jadwigi w Lublinie oraz św. Józefa Robotnika w Kraśniku.

W kościele św. Jadwigi w Lublinie świeceń udzielał bp Józef Wróbel, zaś w kościele św. Józefa Robotnika w Kraśniku – bp Mieczysław Cisło. – Zachęcam, by ta uroczystość była okazją do wzmożonej modlitwy za alumnów V roku ale także o powołania. Prośmy byśmy wykorzystując tę modlitwę do budzenia nowych powołań, mogli się cieszyć dobrymi, gorliwymi kapłanami w archidiecezji lubelskiej – podkreślał ks. dr Marek Słomka, rektor Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie.

Bp Wróbel podkreślał, iż diakonat, kapłaństwo i biskupstwo to szczególne dary Boga dla człowieka, ale także człowieka dla Kościoła. -Jesteście tymi, którzy w imię Jezusa Chrystusa będą przemieniać świat. Nie na barykadach, nie z wielkich ambon, ale często w rozmowie z drugą osobą – wskazał biskup.

Biskup pomocniczy archidiecezji lubelskiej zaznaczył, iż zadaniem diakonów będzie nie tylko posługa Słowa Bożego, ale też pocieszanie utrapionych. –Tam, gdzie będziecie pełnić swoją posługę, tam Chrystus będzie w was i przez was działał, będzie czynił to, co czynił podczas swojego ziemskiego życia. Świat będzie was nienawidził, ale będzie też was słuchał – podkreślał w homilii. Bp Wróbel zachęcał także diakonów, by byli świadkami Chrystusa z miłością w duchu prawdy, sprawiedliwości, szacunku dla człowieka i miłości.

Uroczystość święceń diakonatu poprzedziły rekolekcje w Trzciance, a także uroczyste wyznanie wiary alumnów. -Nie jest łatwo podjąć taką decyzję – podkreśla w rozmowie z KAI wyświęcony dziś diakon Marek Stolarz. -W moim przypadku mój wikariusz i zaprzyjaźniony ksiądz, pomagali mi rozeznać to powołanie – dodał. Rówieśnicy często mówili mu, że na pewno zostanie księdzem. -A ja nie dopuszczałem do siebie tej myśli, nie zawsze mi się to podobało. Często mówiłem: Panie Boże, mam swoje plany na życie. Nie chciałem dopuszczać głosu, który mówił: „idź do seminarium” – dodaje dk. Stolarz. Jak podkreśla, wstępując do seminarium czuł się niegodny. -Wyobrażałem sobie, że klerycy to święte osoby, które trzeba od razu kanonizować. Patrząc na swoje życie myślałem, „Panie Boże chyba się pomyliłeś, nie wiesz kogo powołujesz”- dodał. Pytany o to czym jest kapłaństwo i posługa diakonatu podkreśla, iż rozumie to jako kroczenie za Chrystusem, trzymanie się Jezusa Chrystusa i jego krzyża. -To powołanie do czerpania radości życia, szczęścia z Chrystusa i dzielenia się tą radością z innymi. Posługa diakona to troska o ubogich, chorych najbiedniejszych, niekoniecznie fizycznie czasem i duchowo. Bóg mnie powołuje, by głosić Słowo Boże, ludzie są dziś spragnieni Słowa – podkreśla diakon Stolarz.

Dk. Krzysztof Kloc podkreśla, iż pierwsza myśl o tym, by wstąpić do seminarium pojawiła się u niego w liceum. -Mimo to poszedłem na świeckie studia bezpośrednio po ukończeniu szkoły średniej – politologię. Pracowałem za granicą. Po długich latach zdecydowałem się złożyć dokumenty do seminarium, jestem dwanaście lat starszy od rocznikowych kolegów – dodaje. – Moje powołanie dojrzewało, dużo o tym myślałem. Doszedłem do momentu – trzeba podjąć decyzję "albo – albo" – podkreśla diakon Kloc. Zaznacza, iż nie konsultował swojego wyboru z nikim. Pytany o to z czego było najciężej zrezygnować wskazuje na posiadanie własnej rodziny- żony i dzieci. -Nad tym długo się zastanawiałem, to nie była decyzja którą można podjąć szybko, bez przemyślenia -dodał. Kapłaństwo to dla niego przede wszystkim posługa. -Jesteśmy tutaj, to może brzmi sloganowo, by służyć Bogu i ludziom. W tych krótkich słowach zawiera się głęboka treść. To pójście za Chrystusem ale i służba. Głoszenie Słowa, przepowiadanie Ewangelii czy rożne inne posługi miłości. Jest to ważna cezura w naszym życiu, to święcenia, niezatarte znamię-nie da się tego odsunąć niezależnie od tego, kto by jakie próby podejmował – dodaje.

Wychowawcą alumnów jest ks. Zdzisław Szostak. Swoje święcenia diakonatu przyjmował kilkanaście lat temu -Przyjmowaliśmy święcenia w Wielki Czwartek w czasie Mszy Świętej krzyżma- podkreśla. Wskazuje, iż czas diakonatu jest krokiem przed przyjęciem prezbiteratu. -Ale nigdy nie przestaje się być diakonem. Jest się nim całe życie, bo te święcenia nas cały czas obowiązują, cały czas trwają w nas. Jest to wezwanie do posługi, szczególne naśladowanie Chrystusa-sługi z Wieczernika, który umywa nogi apostołom – dodaje.

Wyświęceni na diakonów dzięki darom Ducha Świętego, będą pomagać biskupowi i jego prezbiterom przez głoszenie Słowa Bożego, rozdzielanie wiernym komunii świętej, przewodniczenie modlitwom, udzielanie chrztów, asystowanie przy zawieraniu małżeństw i ich błogosławienie, zanoszenie wiatyku umierającym i przewodniczenie obrzędom pogrzebów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.