Drukuj Powrót do artykułu

Bp Zieliński: przyszedłem głosić słowo Boże, sprawować sakramenty i uczyć się tego Kościoła

16 marca 2022 | 23:09 | awi | Koszalin Ⓒ Ⓟ

Bp Zbigniew Zieliński na pierwszej konferencji prasowej zorganizowanej w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym mówił dziennikarzom m.in. o tym, jak widzi swoją rolę biskupa koadiutora w Koszalinie.

Na początku konferencji prasowej bp Zbigniew Zieliński zwrócił się bezpośrednio do dziennikarzy. – Świadom wyzwań jakie stoją przed Kościołem, a także potrzeb Was, jako przedstawicieli mediów, chciałbym być do Waszej dyspozycji. Chciałbym, żebyśmy sobie wzajemnie naszą współpracę umożliwiali. Będę więc wdzięczny także za zrozumienie i poszanowanie tego, co wpisuje się w sposób działania Kościoła, a zatem także biskupa. Można się bardzo różnić, a jednocześnie pozostawać na siebie otwartym. Ja, ze swojej strony, chcę to obiecać – powiedział biskup.

Mówiąc o swoich pierwszych odczuciach po nominacji na koadiutora diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, biskup Zieliński powiedział: – Jestem bardzo szczęśliwy, że w tak trudnym wyzwaniu, jakim jest praca w nowym miejscu, może się to dokonywać u boku biskupa Edwarda. Od samego początku spotykam się tutaj z wielką życzliwością. Te pierwsze odczucia sprawiają, że obok pewnego lęku, który jest naturalny przy nowych wyzwaniach, jest we mnie ogromny spokój. Staję ze wszystkim, co mam, z doświadczeniem, które nabyłem, świadom swoich ludzkich ograniczeń i szczęśliwy, że mogę się tutaj uczyć nowej cząstki Kościoła.

Odnosząc się do różnic, jakie najczęściej wskazuje się pomiędzy archidiecezją gdańską a diecezją koszalińsko-kołobrzeską, biskup koadiutor stwierdził: – Na pewno są to różne środowiska pod względem demograficznym i społecznym. Archidiecezja gdańska jest terytorialnie 12 razy mniejsza od tej diecezji. Składa się na nią praktycznie 8 miast. Tutaj społeczność jest bardziej rozbita na większym terenie. Jednak potrzeby religijne są wszędzie, a misja księdza, biskupa, Kościoła, jest wszędzie taka sama. Dla mnie jest oczywistym i naturalnym ciągle to samo wyzwanie – przyszedłem tutaj głosić słowo Boże, sprawować sakramenty i uczyć się tego Kościoła. Wydaje mi się, że różnice, na które najczęściej zwraca się uwagę, są drugorzędne.

Na pytanie o plany wobec swojej posługi, biskup przyznał, że najpierw chciałby lepiej poznać diecezję koszalińsko-kołobrzeską, co umożliwia mu właśnie funkcja koadiutora, czyli biskupa pomocniczego z prawem następstwa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.