Drukuj Powrót do artykułu

Brama do Auschwitz na paradzie halloweenowej. Sprzeciw żydowskich i katolickich przywódców religijnych

04 listopada 2025 | 17:34 | o. jj | Hanover Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Mariusz Cieszewski / MSZ

Przywódcy żydowscy i katoliccy potępili platformę w halloweenowej paradzie w Pensylwanii, na której znajdowała się replika bramy do niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Autor projektu przeprosił, tłumacząc, że stworzył ją „bez złych intencji”.

Replika bramy z napisem „Arbeit macht frei” („Praca czyni wolnym”) została umieszczona na platformie przygotowanej przez katolicką szkołę św. Józefa w Hanover na paradę, która odbyła się w czwartek, 30 października. Hanover to miejscowość położona ok.  80 kilometrów na północny zachód od Baltimore.

Nagranie z parady pokazuje platformę ciągniętą przez pick-upa, przejeżdżającą przez główny plac w Hanover. Była udekorowana dyniami, duchami i napisem: „SHAM ROCK-N-ROLL”, (wyrażenie używane w kilku  kontekstach, przede wszystkim związanych z obchodami Dnia Świętego Patryka lub wydarzeniami muzycznymi o tematyce irlandzkiej. przyp. KAI) a w tle grała piosenka „Tutti Frutti” Little Richarda. Około tuzina dzieci i kilku dorosłych, wielu ubranych na zielono, szło obok niej, podczas gdy komentator parady zachęcał widzów do oklasków. Znak z napisem: „Arbeit macht frei” znajdował się z tyłu platformy.

„To nie było tak, że ludzie rzucali w nich pomidorami” – powiedział Matthew Jackson, mieszkaniec Hanover i długoletni działacz na rzecz równości i sprawiedliwości społecznej. „Myślę, że wielu ludzi nie wiedziało, co to znaczy. Ale to nie zmniejsza szkody, jaką wyrządziło”.

Katolicki biskup Harrisburga w stanie Pensylwania, Timothy C. Senior, którego diecezja obejmuje tę szkołę, wystosował w sobotę pisemne przeprosiny.
„Umieszczenie tego obrazu – symbolu, który reprezentuje potworne cierpienia i morderstwa milionów niewinnych ludzi, w tym sześciu milionów Żydów podczas Holokaustu jest głęboko obraźliwe i nie do przyjęcia” – napisał Senior. „Choć pierwotny, zatwierdzony projekt platformy nie zawierał tego elementu, nie zmienia to faktu, że ten łatwo rozpoznawalny symbol nienawiści został użyty.”

Federacja Żydowska Wielkiego Harrisburga również potępiła obecność repliki, stwierdzając, że przedstawianie bramy Auschwitz jest dopuszczalne wyłącznie w kontekście edukacyjnym.

Autor projektu, Galen S. Shelly, powiedział portalowi Pennlive.com w weekend, że stworzył platformę „bez złych intencji” i przeprosił: „Popełniłem błąd i jest mi bardzo przykro” Wyjaśnił, że sięgnął po motyw bramy Auschwitz, gdy zamówiona przez niego podświetlana brama nie dotarła na czas.
„Chciałem zilustrować ideę, że nikt z nas nie wychodzi z tego życia żywy” – powiedział. – „Nigdy nie przypuszczałem, że miałoby to mieć aż taki wydźwięk.”

Wspomniany Matthew Jackson dodał 3  listopada, że to wydarzenie pokazuje, iż „nasza społeczność musi o wiele lepiej pracować nad dialogiem między rasowym i międzywyznaniowym.”

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.