Braniewo: Siostry Katarzynki wyniesione na ołtarze
31 maja 2025 | 16:19 | bg | Braniewo Ⓒ Ⓟ

Tłumy wiernych uczestniczyły we Mszy św. beatyfikacyjnej sióstr Katarzynek – męczenniczek z czasów II wojny światowej. Uroczystej Eucharystii przewodniczył kard. Marcello Semeraro, prefekt watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. – W każdej epoce historii Kościoła, a zwłaszcza w ostatnich dziesięcioleciach, męczennicy są najwyższymi świadkami Królestwa Bożego i wartości Jego Ewangelii – mówił w trakcie homilii kard. Semeraro. To pierwsza beatyfikacja w historii archidiecezji warmińskiej przeprowadzona na terenie archidiecezji.
Uroczystości beatyfikacyjne poprzedziły wydarzenia, które miały miejsce dzień wcześniej. W piątek, w kościele św. Antoniego w Braniewie, wierni zgromadzili się na Nabożeństwie Majowym, po którym została odprawiona Msza święta. Po Eucharystii mieszkańcy miasta i przybyli goście, uczestniczyli w czuwaniu modlitewnym i Apelu Maryjnym.
Główna uroczystość rozpoczęła się w sobotę o 10:00. Wówczas wierni zebrani przed bazyliką mniejszą pw. Św. Katarzyny, wysłuchali programu religijno artystycznego, wprowadzającego do Eucharystii beatyfikacyjnej. Ona z kolei rozpoczęła się od uroczystej procesji, w której uczestniczyli nie tylko kapłani z terenu archidiecezji warmińskiej, ale także zaproszeni kardynałowie – Kazimierz Nycz i Stanisław Dziwisz oraz biskupi na czele z abp. Józefem Górzyńskim, metropolitą warmińskim.
Głównym punktem uroczystej Eucharystii był moment odczytania formuły beatyfikacyjnej. Po niej, tuż przy ołtarzu, odsłonięty został obraz błogosławionych sióstr Katarzynek, a następnie do miejsca celebry ruszyła procesja z relikwiami zamordowanych męczenniczek.
W homilii kard. Semeraro zwrócił uwagę na wyjątkowość ostatnich dni w historii polskiego Kościoła. – W ciągu zaledwie ośmiu dni Kościół w Polsce wzbogacił się o dar 16 nowych błogosławionych. Po beatyfikacji księdza Stanisława Streicha, która odbyła się w minioną sobotę w Poznaniu, dziś beatyfikacji doczekała się siostra Krzysztofa Klomfass i jej 14 towarzyszek, czyli siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny – mówił kard. Semeraro.
By uroczystość beatyfikacyjna mogła się odbyć, potrzeba było aż 20 lat. Tyle bowiem trwał proces beatyfikacyjny. W tym czasie najważniejszym i zarazem najtrudniejszym zadaniem było zebranie zeznań świadków. W trakcie wojny zginęło 105 katarzynek, ale wobec tych 15 udało się zebrać najwięcej świadectw i zeznań mieszkańców Braniewa i okolic. – Błogosławione męczennice potwierdzają dziś swoim świadectwem odwieczną wartość Boga i dobra, podczas gdy ich mordercy pozostają zapamiętani jedynie z powodu okrucieństwa zła, którego się dopuścili – podkreślał kard. Semeraro.
15 sióstr zakonnych, które zginęły 80 lat temu, gdy Armia Czerwona wchodziła na teren Warmii, Mazur i Powiśla, to siostry pracujące w szpitalach, przy parafiach, a także pracujące z dziećmi. Gdy zbliżało się zagrożenie, one zostały na stanowisku, razem ze swoimi podopiecznymi. Choć władze zakonne nie nakazywały im takiej postawy, one wolały jednak zginąć, niż oddać się w ręce sowietów. – Krzysztofa Klomfass i jej 14 towarzyszek ofiarują nam dzisiaj szczególną lekcję. Po pierwsze, są odporne na kulturę nienawiści i podziałów, tak powszechną w dzisiejszym społeczeństwie. Są one bowiem przekonującymi świadkami obecności Boga w historii, w obliczu tych, którzy negując Boga oraz Jego słowo prawdy i życia, depczą ludzką godność. Dziś, podczas tej uroczystość beatyfikacyjnej, nie przywołujemy ich historii po to, aby się mścić lub domagać się zadośćuczynienia na bazie ludzkiej sprawiedliwości, ale by otrzymać od nich to, co jest w nich najcenniejsze: przebaczenie, miłosierdzie i miłość każdego człowieka – mówił na zakończenie homilii kard. Semeraro.
Tuz przed zakończeniem wspólnej modlitwy, wierni wysłuchali listu, który przesłał prezydent Andrzej Duda, a zwieńczeniem wspólnej celebry były podziękowania abp Józefa Górzyńskiego, metropolity warmińskiego. – Przede wszystkim chcę wyrazić podziękowania Panu Bogu, za to, że możemy zobaczyć odbicie warmińskiego kościoła w obliczu świętości. Ten obraz wyrażony jest przez męczeństwo, co jest najlepszym przejawem życia Kościoła i wiary człowieka. To ogromna radość, że możemy taką uroczystość przeżywać na naszej ziemi, za co jestem ogromnie wdzięczny Ojcu Świętemu, Leonowi XIV – mówi abp Józef Górzyński, metropolita warmiński.
Tej radości nie ukrywali także wierni uczestniczący w uroczystej Eucharystii. – Wrażenia wspaniałe. Jestem bardzo zadowolona, że tutaj przyjechałam z Łodzi. To już trzecia beatyfikacja, w której uczestniczę. Cieszę się, że nasz naród ma tak odważnych świadków nauki Chrystusa – mówi Dorota Wasiela, mieszkanka Łodzi. Sobotnia uroczystość to także promocja Braniewa, co podkreślali jego mieszkańcy. – Nasze braniewskie siostry zostały docenione. Jestem szczęśliwa, że to się odbyło tutaj. Mamy w sumie już 16 orędowniczek – nie zapominajmy o założycielce zgromadzenia, św. Reginie Protmann – podkreśla Teresa Kołodziej. Beatyfikacja była także dowodem na to, jak bardzo miasto związane jest duchowo i historycznie z Zakonem Sióstr Katarzynek, co podkreślał burmistrz miasta, Tomasz Sielicki.
– To dowód też na to, że jesteśmy także mocno związani z tradycjami Warmii. Był to również sprawdzian naszych możliwości organizacyjnych. Udało nam się, za co jestem bardzo wdzięczy moim pracownikom i mieszkańcom miasta – podkreśla burmistrz Sielicki.
Na rozprzestrzenianie się kultu sióstr męczenniczek nie trzeba było długo czekać. Są już pierwsze świadectwa osób, które za wstawiennictwem błogosławionych Katarzynek, wyprosiły potomstwo dla matek starających się o dziecko. Współczesne siostry z braniewskiego zgromadzenia potwierdzają także, że wierni zanoszą modlitwy za wstawiennictwem sióstr męczenniczek w intencji zdrowia, sytuacji rodzinnych, poszukiwania pracy czy różnych kryzysów. – One są naszymi wzorami i bardzo nam pomagają. Modlimy się, za ich wstawiennictwem prosimy o różne łaski. One wypraszają dużo łask. Siostry ratowały dzieci, więc teraz kobiety modlą się, by one uratowały ich potomstwo na przykład gdy ciąża jest zagrożona – mówi s. Aleksandra Zwolak, przełożona prowincjalna Sióstr Katarzynek Prowincji Polskiej.
Teraz relikwie sióstr męczenniczek będą przechowywane w braniewskim klasztorze zgromadzenia Św. Katarzyny. Parafie, które chciałyby również posiadać relikwie męczenniczek, mogą zgłosić się w tej sprawie do braniewskich Katarzynek. 8 czerwca relikwie trafią do Szpitala Miejskiego w Olsztynie. O 11:00 zostanie odprawiona Msza św. w konkatedrze św. Jakuba, po której relikwiarz procesyjnie zostanie przeniesiony ulicami Olsztyna do szpitala miejskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.