Brat Alois w Zagrzebiu: dziękujemy Chorwatom za przyjęcie

Za przyjęcie i gościnność podziękował całej Chorwacji, a szczególnie mieszkańcom Zagrzebia brat Alois, przełożony Wspólnoty z Taizé. W halach targowych Zagrzebia wygłosił on pierwsze rozważanie w czasie 29. Europejskiego Spotkania Młodych. Bierze w nim udział 40 tys. osób, w tym 8 tys. Polaków. Zgromadzenie młodych Europejczyków potrwa w stolicy Chorwacji do 1 stycznia.

Hale targowe w Zagrzebiu zamieniły się w nastrojowe przestrzenie. Na posadzkach usiadła młodzież, a obok niej bracia w białych habitach. Na ścianach rozwieszono pomarańczowe płótna, ikony, obok kwiaty, a na świecznikach – tysiące świec. W takiej scenerii uczestnicy spotkania wysłuchali pierwszego rozważania brata Aloisa, nowego przełożonego wspólnoty.

– Na to spotkanie europejskie długo oczekiwano. Już w latach 70. młodzi Chorwaci pytali nas, kiedy przyjedziemy do nich. Dzisiaj wreszcie możemy powiedzieć: dziękujemy Zagrzebiowi za przyjęcie nas! – powiedział brat Alois. Jego słowa wywołały oklaski u młodych zgromadzonych w halach na modlitwie.

W rozważaniu brat Alois mówił o pytaniach o przyszłość społeczeństw i krajów. Przyznał, że narasta niepewność materialnego bytu, nawet w dostatniej Europie. – Bezrobocie, które popycha wielu do emigracji, przemoc, rażąca niesprawiedliwość, brak równowagi ekologicznej, osłabiają ufność. Olbrzymie nierówności społeczne podsycają obawy, strach przed przyszłością – wskazał przełożony Wspólnoty z Taizé.

Jednocześnie brat Alois powiedział, że jest wiele znaków nadziei. – Tak wielu młodych gotowych jest podjąć działanie, aby przybliżyć, uczynić bardziej widoczną, jedność rodziny ludzkiej, nie chcą pozostać biernymi, ale iść drogą zaufania, żeby przyszłość pełna pokoju stała się możliwa – mówił brat Alois. Zwrócił uwagę, że odbywające się w Zagrzebiu spotkanie będzie okazją do szukania siły, aby z odwagą i ufnością spojrzeć na własną przyszłość oraz przyszłość społeczeństw i Kościoła. – Żeby to zrobić, trzeba sobie uświadomić, że Bóg jest obecny w historii, zarówno świata, jak i naszej osobistej – podkreślił brat Alois.

Mówiąc ponownie o gospodarzach obecnego Europejskiego Spotkania Młodych brat Alois zwrócił uwagę, że Zagrzeb jest miastem pełnym żywotności i pomysłowości, ale kryje się w nim również wiele ludzkiej biedy. – Nasza przyszłość zależy w znacznej mierze od tego, czy potrafimy zbudować w sobie poczucie bliskości Boga. On nam daje życie każdego dnia. On przekazuje nam swoje życie. On nas niesie – wskazywał przełożony wspólnoty braci. Zaapelował do młodych, aby angażowali się w swoich środowiskach, aby wybierali miłość i nadzieję, bo to jest droga wyznaczona przez Boga. – Na tej drodze odnajdziemy sens życia oraz radość. I zrozumiemy, że Bóg już wcześniej nas wybrał, On pierwszy nas ukochał – powiedział brat Alois.

Noc młodzież spędziła u rodzin na terenie 160 parafii Zagrzebia i okolic. Niemal na każdym kroku widać oznaki życzliwości Chorwatów. Mimo przepełnionych tramwajów i autobusów oraz wyraźnych problemów z podróżowaniem, mieszkańcy uśmiechają się na widok tłumów. Chętnie też spieszą z pomocą i na miarę możliwości podpowiadają w znalezieniu drogi.

Utrzymujące się niskie temperatury i mgła sprawiają, że niewielu wybiera się nad rzekę Sawę. Są jednak tacy, którzy podziwiają miasto z obu jej stron. Anna ze Szczecina przyjechała na spotkanie europejskie po raz pierwszy. Jest zachwycona organizacją, a przede wszystkim gościnnością Chorwatów. – Sami mają niewiele, a dzielą się z nami wszystkim – podkreśla. Z kolei Krzysztof i Anna, młode małżeństwo z Małopolski, nawiązują już pierwsze kontakty z rodziną, która ich gości. – Bardzo dobrze znają Polskę, dlatego rozmawiamy z nimi po angielsku nie tylko o Chorwacji, ale też o naszej kulturze, a nawet o polityce – mówią młodzi Polacy.

Przedpołudnie drugiego dnia spotkania upływa pod znakiem modlitwy w parafiach. W małych grupach młodzi modlą się o pokój na świecie oraz za tych, którzy cierpią z powodu wojen i głodu. Po przyjeździe do centrum Zagrzebia i obiedzie w halach targowych zaplanowano spotkania w grupach tematycznych. Bracia z Taizé proponują na dziś dyskusje na temat budowania jedności ponad granicami i podziałami. Wezmą w niej udział Małe Siostry Jezusa, które pracują na Bałkanach. W meczecie w Zagrzebiu odbędzie się spotkanie ze społecznością muzułmanów, a w jednej z ubogich dzielnic – spotkanie z siostrami misjonarkami miłości, założonymi przez Matkę Teresę. W programie jest też koncert chórów młodych prawosławnych z Nowego Sadu i Zagrzebia, zwiedzanie starego miasta z przewodnikiem oraz wystawy romańskich rzeźb. Dzień zakończy wieczorna modlitwa z rozważaniem brata Aloisa.