Drukuj Powrót do artykułu

Brat Maciej z Taizé: Łódź zasłużyła, by gościć kolejne Europejskie Spotkanie Młodych

31 grudnia 2025 | 04:00 | st | Paryż Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Vatican Media

Już w 2017 roku łódzka młodzież prosiła przeora naszej wspólnoty, aby mogła gościć Europejskie Spotkanie Młodych – powiedział KAI brat Maciej z ekumenicznej wspólnoty monastycznej w Taizé.

O. Stanisław Tasiemski OP: Proszę Brata, dlaczego Wspólnota z Taizé zaprasza młodych Europejczyków do Łodzi?

Brat Maciej z Taizé: To jest spotkanie, na którym bardzo nam zależało. Z dwóch powodów. Po pierwsze, Łódź naprawdę zasługuje na takie spotkanie. Od lat bowiem łódzka młodzież przyjeżdża do Taizé i na Europejskie Spotkania Młodych. Prosiła o to spotkanie już od dawna. W 2017 roku otrzymaliśmy list młodzieży łódzkiej do przeora, którym był wówczas brat Alois. Podpisało go 200 młodych z Łodzi, którzy zobowiązali się do tego, że będą pomagali w przygotowaniu takiego spotkania. To pierwszy i główny argument.

Drugi natomiast to fakt, iż nasze ostatnie europejskie spotkanie w Polsce miało miejsce we Wrocławiu w 2019 roku i skończyło się 1 stycznia 2020 roku. Miesiąc później ogłoszono pierwszą kwarantannę i przyszła pandemia. Zatem wszystkie owoce tego niesamowitego spotkania, które przeżyliśmy we Wrocławiu zniknęły w okresie pandemii. Stąd nasz powrót do Polski.

KAI: Często słyszymy, że spotkania europejskie odbywają się na przemian w metropoliach, gdzie możliwy jest imponujący sukces – jak obecnie w Paryżu, a kolejne mają charakter „misyjny”. Czyżby Łódź była takim miejscem misyjnym?

– Myślę, że Polska jest w tej chwili miejscem misyjnym, szczególnie polska młodzież. Nie chciałbym się odwoływać do jakichś statystyk, którymi teraz są zasypywani biskupi i księża, z pytaniem, dlaczego młodzi odchodzą, dlaczego ich nie ma. Natomiast chcemy zaproponować młodzieży w Polsce, szczególnie w Łodzi, pewną przestrzeń dialogu, spotkania z drugim człowiekiem i z Bogiem. Spotkania europejskie organizowane przez Taizé tak naprawdę nie są niczym rewelacyjnym. Modlimy się trzy razy dziennie, zapraszamy młodzież do modlitwy i zapraszamy pielgrzymów z całej Europy, żeby przyjechali i się spotkali. Młodzi doceniają bardzo właśnie tę pustą przestrzeń w świecie, który jest przesycony nadmiarem bodźców, zdominowany przez technologię i sztuczną inteligencję. Proponujemy coś, jak mówią nawet sami młodzi, analogowego, coś, co jest dla nich trochę retro, a dla nas jest po prostu normalnym, codziennym życiem prostotą Ewangelii.

KAI: Jednym z elementów spotkań europejskich są tak zwane warsztaty, spotkania, które pokazują to miasto. Czym może pochwalić się Łódź? Czym może zaciekawić ludzi z innych miast Polski i z całej Europy?

– Dla nas Łódź to przede wszystkim miasto czterech kultur: protestanckiej, pochodzącej z Niemiec, prawosławnej – z Rosji, żydowskiej oraz kultury katolickiej, kultury polskiej. I te cztery kultury, powiązane ze sobą głęboko w Łodzi już w XIX i XX wieku, są do dzisiaj widoczne. Nie będę jednak ukrywał, że chciałbym tutaj zrobić takie odczytanie, można powiedzieć nieco alegoryczne, Łodzi jako miasta, w którym przemysł włókniarski, przemysł tkacki był w centrum całego regionu. Dlaczego? Dlatego, że dzisiaj, aby młodzi mogli coś wspólnie zbudować, coś stworzyć, musimy tkać z różnych nici. Nie jesteśmy monolityczni, monotematyczni. Każdy jest inny i ta odmienność nowego pokolenia jest bardzo ważna, ale w tej inności, w tej różnorodności chcemy pokazać młodym, że można coś razem tkać, można tworzyć materiał, który jest silniejszy razem, który jest piękniejszy razem niż poszczególne nitki.

KAI: Na spotkania europejskie ludzie przyjeżdżają z daleka. Czy na przykład dla Portugalczyków wyjazd do Łodzi, pokonanie ponad 3 tys. km będzie czymś atrakcyjnym? Czy Francuzów przyciągnie takie miasto poprzemysłowe? Jak im pokazywać ten świat, którego chyba sobie nie wyobrażali, którego nie znają

– Myślę, że dlatego to spotkanie jest spotkaniem europejskim, ponieważ przybywamy z ekipą wolontariuszy pochodzących z różnych krajów, jako bracia wywodzący się z wielu narodów. Będą nam też pomagały zgromadzenia sióstr zakonnych. Będzie to 49. Europejskie Spotkanie Młodych, zatem młodzi Portugalczycy, czy Francuzi przyjeżdżając do Łodzi oczekują naprawdę na spotkanie europejskie Taizé, wiedzą czego mogą się spodziewać, wiedzą dlaczego przyjeżdżają, a miasto, które nas przyjmuje jest dodatkowym magnesem. Wydaje mi się, że duchowość Taizé, która odpowiada młodym ludziom, przeniknięta ciszą, śpiewem kanonów, a przede wszystkim Słowem Bożym jest tym, czego młodzi ludzie dzisiaj potrzebują i naprawdę nie obawiam się, żeby zabrakło Portugalczyków, czy Francuzów, skoro przyjeżdżali do Rygi, czy do Tallina.

KAI: Kiedy zaczynają się przygotowania?

– Będziemy na pewno na wiosnę w Polsce. Atlas Arena, czyli duże łódzkie wydarzenie ewangelizacyjne, które adresowane jest do młodych, będzie już eventem Taizé. Nie jest pewnie tajemnicą, że trzydziesta Lednica, która będzie miała miejsce 6 czerwca, też będzie eventem Taizé. A już od 1 czy od 2 września do Łodzi przyjedzie ekipa około 20 osób, w tym bracia, wolontariuszki, wolontariusze, siostry z kilku zgromadzeń, zaczniemy przygotowania spotkania, które będzie nieco inne. Wprowadzamy sporo nowości i chcemy w jakiś sposób zaskoczyć naszych pielgrzymów.

KAI: Jak ludzie Was znajdą?

– Myślę, że bardzo łatwo, dlatego że już w tej chwili są do dyspozycji nasze media społecznościowe, czyli Taizé – Łódź (pisując Taizé – Łódź w jakikolwiek komunikator społecznościowy znajdziecie nas bez problemu) oraz strona internetowa, oczywiście bez polskich znaków: taize.pl. Zapraszamy bardzo serdecznie.

Rozmawiał o. Stanisław Tasiemski OP (KAI)

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.