Brat papieża przeprasza ofiary molestowania seksualnego
09 marca 2010 | 14:10 | tom / maz Ⓒ Ⓟ
Były dyrektor chóru Regensburger Domspatzen (Katedralne Wróbelki z Ratyzbony) i brat Benedykta XVI 86-letni ks. Georg Ratzinger w wywiadzie dla Passauer Neuen Presse (PNP) przeprosił wszystkie ofiary seksualnego molestowania i kar cielesnych do jakich doszło w tym światowej sławy zespole.
Zaznaczył, że pamięta o policzkach wymierzanych chłopcom przez byłego dyrektora szkoły z internatem w latach 1953–1992, ale nie o systematycznych brutalnych karach. „O problemie seksualnego molestowania nigdy nie było mowy. Jeśli wiedziałbym, z jaką przesadną gwałtownością on postępował już wtedy, coś na ten temat powiedziałbym” – podkreślił ks. Ratzinger. Wyznał, że na początku swojej działalności jako kierownika chóru zdarzało mu się policzkować, ale był bardzo szczęśliwy, gdy w 1980 r. kary cielesne zostały prawnie zakazane. Zapewnił, że nigdy jednak nikogo nie zbił. „Dawniej wymierzanie policzków było prostą reakcją na wykroczenie lub świadomą odmowę zmiany złego zachowania” – wyjaśnił brat papieża.
Pytany o to, jakie stanowisko powinien zająć w tej sprawie jego brat papież Benedykt XVI, ks. Ratzinger powiedział, że tym powinni zajmować się tylko odpowiedzialni za sprawy przypadków molestowania w poszczególnych krajach, tak jak to ma miejsce w Niemczech, i to oni powinni sformułować jasne potępienie wszystkich przypadków pedofilii.
Przypadki molestowania w Regensburger Domspatzen w latach 1958-1973 ujawniono w miniony piątek. Jak powiedział rzecznik ratyzbońskiej diecezji Clemens Neck, dwaj podejrzani duchowni już nie żyją i obaj zostali skazani za swoje czyny.
W Niemczech na światło dzienne wypływają nowe przypadki pedofilii, m.in. dochodziło do nich w chórze chłopięcym katedry w Limburgu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.