Brenna: inauguracja roku propedeutycznego śląskiego seminarium

Eucharystią pod przewodnictwem abp. Wiktora Skworca 32 kandydatów do seminarium zainaugurowało rok propedeutyczny w domu formacyjnym „Tabor” w Brennej.

– Jesteśmy w kaplicy pod wezwaniem Jezusa Chrystusa Przemienionego, ale też przemieniającego. Dlatego czas seminaryjny ma być czasem przemiany – mówił do rozpoczynających swoją formację kandydatów metropolita katowicki Wiktor Skworc. – Poszliście za usłyszanym Głosem, może nie bez zahamowań, pamiętajcie że trzeba iść ze świadomością celu – zaapelował arcybiskup.

– Chrystus będzie wam podpowiadał co macie czynić – tymi słowami zwrócił się metropolita do kandydatów do seminarium, parafrazując pytanie młodzieńca z poniedziałkowej perykopy ewangelicznej: "Nauczycielu, co mam czynić… aby realizować swoje powołanie". Arcybiskup wskazał, że to właśnie kaplica jest miejscem zadawania pytań i miejscem uzyskiwania odpowiedzi.

W homilii metropolita katowicki nawiązał do czasów, gdy seminarium śląskie mieściło się jeszcze w Krakowie. Zwrócił uwagę, że sporo elementów, które znajdują się w kaplicy w Brennej – jak np. ołtarz czy klęczniki – pochodzą z dawnej krakowskiej kaplicy seminaryjnej.

Wraz z abp. Wiktorem Skworcem Eucharystię sprawowali wychowawcy seminaryjni, m.in. rektor ks. Marek Panek oraz ks. Bogdan Kania, który prowadził rekolekcje dla kandydatów do kapłaństwa.

Rok propedeutyczny w Brennej zorganizowany został po raz drugi. W tym roku formować się będą tam 32 kandydaci do kapłaństwa pochodzący z terenu diecezji katowickiej. Formacją alumnów zajmuje się ks. Ryszard Skowronek (prefekt) oraz ks. Grzegorz Kolbiarz (ojciec duchowny). Po zakończonym roku propedeutycznym klerycy będą kontynuowali formację w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Katowicach.